Dekadę temu wystąpiły razem na scenie. Kayah żegna Joannę Kołaczkowską

party.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: Kayah żegna Joannę Kołaczkowską, fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER


Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Artystka kabaretowa miała zaledwie 59 lat. Wiadomość o jej śmierci pogrążyła w żałobie polski świat mediów i tysiące fanów. Głos zabrała Kayah, która miała przyjemność wystąpić wraz z Joanną Kołaczkowską w Opolu w 2015 roku:

Dziś nagranie to napawa smutkiem.

Kayah żegna Joannę Kołaczkowską

W nocy 17 lipca 2025 roku kabaret Hrabi przekazał druzgocące wieści o śmierci Joanny Kołaczkowskiej. Artystka w ostatnich miesiącach zmagała się z chorobą nowotworową. Wycofała się z działalności zawodowej i medialnej. Przez cały ten czas spływały do niej słowa wsparcia. Niestety nie udało jej się pokonać ciężkiej choroby. Bliscy i przyjaciele publikują poruszające pożegnania. Głos zabrała również Kayah, która z Joanną Kołaczkowską spotkała się na scenie w Opolu, dokładnie dekadę temu. Przez chwilę miały okazję zaśpiewać fragment piosenki "Za późno". Dziś w obliczu śmierci Joanny Kołaczkowskiej, Kayah napisała:

Następnie dodała:

Nie żyje Joanna Kołaczkowska

O śmierci Joanny Kołaczkowskiej poinformował kabaret Hrabi w poruszającym wpisie: "Z ogromnym bólem i smutkiem zawiadamiamy, iż odeszła Joanna Kołaczkowska...Nasza Asia. Przyszło Jej zmierzyć się z najgorszym i najbardziej agresywnym przeciwnikiem. Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z Nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił. Asia odeszła spokojnie, bez bólu". Przyjaciele z kabaretu Hrabi zwrócili się także do zmarłej, dziękując jej za to, co jej obecność zmieniła i dodawała w życiu tak wielu ludzi: "Dziękujemy Ci, Asiu. Za śmiech, za wzruszenie, za piękno i dobro, które nosiłaś w sobie i dawałaś światu. Za dobro. Zostajesz z nami – w każdym wspomnieniu, w każdym wersie, w każdej ciszy, która dziś boli bardziej niż kiedykolwiek .Wierzymy, iż gdziekolwiek teraz jesteś – roześmiana, jasna, wolna – niesiesz innym swój śmiech, tak jak nam niosłaś nadzieję i radość, choćby w najciemniejsze dni".

Zobacz także:

  • Rozrywający serce wpis Artura Andrusa po śmierci Joanny Kołaczkowskiej. Trudno powstrzymać łzy
  • To było ostatnie nagranie Joanny Kołaczkowskiej. Nic nie wskazywało, iż wydarzy się najgorsze
Idź do oryginalnego materiału