Debiuty Muzyczne #389

Czas na kolejną dawkę debiutów.

IKSY — niebanalny śląski zespół z Mikołowa. Grają na przekór wszelkim trendom, a śpiewają zawsze po polsku – przewrotnie i niejednoznacznie. Operują ironią, grami słownymi, czasem czarują delikatnością, innym razem porywają bujającym rytmem, a choćby rock’n’rollowym uderzeniem. Różnorodne stylistyczne kawałki dopełnia głęboki głos i chwytliwe teksty AgatyDudy. IKSY śmiało kroczą własnym tempem, wciąż szukając swojej muzycznej drogi, bo — jak sami o sobie mówią — jedyną stałą w IKSACH jest zmienność, czego dowodem jest nadchodzący materiał zespołu. Po akustycznych, subtelnych Mistrzostwach Świata, SZLVG jest zdecydowanie odważniejszym krokiem w stronę nowego charakteru IKSÓW, który zespół zaprezentuje na swoim nadchodzącym albumie. Brzmieniowo singiel stanowi wręcz idealne odzwierciedlenie dotychczasowej ewolucji zespołu. Z melancholijnie snujących się, minimalistycznych zwrotek, utwór przechodzi stanowczym uderzeniem w elektryzujące, mocne refreny, w których kompozycja rozkwita. SZLVG powstawał bowiem w zupełnie inny sposób niż dotychczas. Szkic do piosenki stworzono w duecie przez Agatę i Radka (gitarzysta). W tym momencie utwór powinien zostać wzięty na warsztat przez cały zespół, tak aby przygotować jego finalną wersję, gotową do zarejestrowania w studiu. Jednak tym razem IKSY postawiły na otwarte umysły i przepływ inspiracji między muzykami a ich producentem — Fryderykiem Szulgitem (Siema Ziemia, Marek Niedzielski, The Goldbricks). Tym sposobem szkic piosenki trafił prosto do studia, gdzie na bieżąco tworzono i nagrywano jego kolejne warstwy. Premierze singla ponownie towarzyszy animacja przygotowana przez duet Piotra Tokarza i Rolanda Luki. Teledysk stanowi kontynuację historii głównej bohaterki, którą mieliśmy okazję poznać w klipie do Mistrzostw Świata.

Lena Moonlight – wokalistka, autorka tekstów, osobowość internetowa (4 mln obserwujących). Muzycznie zadebiutowała wakacyjnym, popowym singlem „Stać cię na więcej” w lipcu 2022 roku. W ślad za udanym debiutem kolejno ukazały się single: popowa „California”, osadzony w stylach trap i R&B „Ostatni raz” oraz rapowe „Money Moves”, „Za ten luz” i „NIC O MNIE”. Po etapie poszukiwań muzycznej tożsamości, trzy ostatnie utwory rozpoczęły nową ścieżkę artystyczną Leny, która odwołując się do własnych przeżyć sama napisała do nich teksty. Wydany właśnie utwór „SZANSE” to kontynuacja rapowego stylu, w którym artystka czuje się najlepiej – odzwierciedla jej osobowość i kierunek, w którym chce podążać. Ostatni singiel to również bardziej liryczna odsłona młodej wokalistki. Z pewnością to dopiero początek tegorocznych nowości, bo jak mówi Lena „praca w studio i poszukiwanie nowych brzmień, sprawia jej ogromną przyjemność”. Kolejnym singlem „SZANSE” Lena Moonlight udowadnia, iż polska scena rapowa to jest jej miejsce. Po mocnym singlu „NIC O MNIE” artystka pokazuje, iż w lirycznym repertuarze również czuje się dobrze. W utworze pt. „SZANSE” wokalistka mówi o porzuceniu codziennej rutyny w imię realizacji swoich pasji i marzeń i nie odkładaniu ich na później. Przypomina również o tym aby pamiętać, iż jeżeli robimy coś z pasji, to powinniśmy przede wszystkim czuć z tego satysfakcję i radość, a nie narzucać na siebie niepotrzebną presję, żeby tylko dorównać oczekiwaniom innych. Do piosenki powstał klip, który idealnie odzwierciedla klimat piosenki

Hornatkiewicz & Skiba, a konkretnie Sonia Hornatkiewicz i Jędrzej Skiba, to wrocławscy artyści znani szerszej publiczności jako finaliści The Voice of Poland, którzy po wielu latach solowych działań spotkali się pośrodku swoich muzycznych inspiracji. Ich muzykę charakteryzuje lekko vintage’owe, gitarowe brzmienie, z nowoczesną produkcją i harmonizującymi dwugłosami. „Dom”, to debiutancki singiel duetu Hornatkiewicz & Skiba. To utwór o walce z ciągłym poczuciem niedoskonałości i z wszechobecną krytyką. „Dom powstał w akcie buntu – na naszej drodze muzycznej wielokrotnie zderzaliśmy się ze ścianą, mówiono nam, jakimi artystami powinniśmy być, co często było sprzeczne z tym, jakie wartości wyznajemy. Tytułowy dom to drugi człowiek, przy którym wraca nam wiara w siebie i znikają wątpliwości. Mamy to szczęście, iż tkwimy w tym razem i jak jedno się poddaje, drugie przypomina, co znaczy dla nas muzyka.”