Czas poznać kolejnych utalentowanych debiutantów!
Pochodzący z Krakowa Rafał Klimczak, kryjący się pod solowym pseudonimem NEAL, kontynuuje stylistykę zapoczątkowaną przez swoje dotychczasowe single: Stone In My Shoe oraz That Little Light. Artysta przyzwyczaił nas już do niecodziennego podejścia do tworzenia piosenek, opartego na kontrastach, dysonansach, kontrowersji i grotesce. Nie inaczej jest tym razem. Beach of The Parrotfish nawiązuje do twórczości nowojorskich antyfolkowców, takich jak Moldy Peaches. Pozorna sielankowość brzmienia utworu skrywa niewygodny tekst, w którym NEAL ponownie dotyka trudnych kwestii dotyczących ułomności ludzkiej natury, opierając narrację piosenki na autoironii. W efekcie najnowszy singiel artysty to chwytająca za serce romantyczna ballada przypominająca Harvest MoonNeila Younga. Utwór opowiada o tym, iż najtrudniej jest być bardzo smutnym w bardzo pięknym miejscu. Głupio wychodzi, gdy próbujemy uciec od problemów, myśląc, iż znikną na pięknej plaży, gdzieś na końcu świata. Zapominamy, iż one tkwią w nas i będziemy je wlec ze sobą, niezależnie od tego jak długa będzie droga. Na końcu przychodzi wstyd, bo nie potrafimy się cieszyć w miejscu, w którym cieszą się wszyscy. Najczystsze powietrze dławi krtań, a turkusowa woda wkurza kiczowatością. Tytułowa „Ryba Papuga” to symbol tego uwierającego nieprzystosowania, życia w ciągłym przeświadczeniu, iż szczęście jest tuż za rogiem i musimy się tylko do niego doczołgać, zamiast szukać go w sobie — komentuje NEAL.
Sara Kordowska, po świetnie przyjętych singlach, powraca z drugim albumem – „Matki wynalazku”. To czternaście kompozycji, w których doświadczymy zarówno zespołowych, jak i elektronicznych brzmień. Obok trąbki pojawią się syntezatory, sample wycięte z butelek i akustyczna gitara. Ta fuzja wynika ze współpracy stałego składu zespołu Sara Kordowska z producentami Karolem Szotem (który jest odpowiedzialny również za mix i mastering) oraz Krzysztofem Lewickim. Bezczynność spotka przejażdżkę tandemem, cięciwa strzelca skrzyżuje się z zachodem słońca, a choreograf powiek uśnie przedwcześnie. Sara Kordowska gwarantuje dziwne słowa, melodie przekazane delikatnym głosem i coś dla odbiorców współczesnej polskiej
alternatywy, czyli wiele gatunków bez określonych zasad czy szyku. „Matki wynalazku” są opowieścią o potrzebach i furtką łączącą dzieciństwo z pierwszym etapem dorosłości. Dużo piosenek to uznanie spokoju i ukryty klucz do jego poszukiwań. Dziecięcą wrażliwość można dostrzec nie tylko w warstwie tekstowej i dźwiękowej, ale i klipach, które stanowiły kompozycję z pojedynczymi singlami. „Matki Wynalazku” to płyta pełna lekkości, ale i nieoczekiwanych zwrotów.
Na Wpół Ślepy Człowiek to poeta i raper, kontynuujący rodzinną tradycję sięgająca trzech pokoleń wstecz. Debiutancka EP „self_care” jest opowieścią o ucieczce z klaustrofobii i neurotyczności wielkiego miasta oraz pewnego rodzaju hołdem, złożonym najbardziej pierwotnej potrzebie łączności człowieka z natura, szukaniem wewnętrznej spójności i przeżywaniem tego co transcendentne. Album jest zderzeniem nowoczesnych trapowych brzmień oraz aranżacji, z wymowną bezkompromisową treścią.