W trzygodzinnej debacie nie było czasu w pytanie o gdańską kawalerkę kandydata PiS. Był za to apel Krzysztofa Stanowskiego, by Nawrocki stanął twarzą w twarz z mediami i wyjaśnił do spodu transakcję. - Chciałbym wiedzieć, czy pan wyłudził mieszkanie, bo prezydentura to poważna sprawa - mówił Stanowski.