Death Metal • Re: Worm

brutalland.pl 1 tydzień temu
Worm - Foreverglade - czy da się napisać coś pozytywnego o płycie, na której zaczyna dziać się coś fajnego dopiero na 9 minucie? Oczywiście, ale nie o tej. Kiczowate bicie dzwonów, kiczowate parapety, chujowe blackowe wokale, rozwleczenie i wszechobecna nuda. Tak prezentuje się ten album. A w temacie widzę jakieś zbiorowe zaczadzenie, bo te zachwyty kompletnie niezrozumiałe. Mam nadzieję, iż już przeszło

Statystyki: autor: mentally murdered — 28 min. temu


Idź do oryginalnego materiału