Tak właśnie Deteriorot postanowił nagrać album hołd dla najlepszych i mimo tego, iż jest to 100% Deteriorot to fachowe ucho usłyszy komu tu się składa pokłon a jest tego sporo. Tu są choćby przemycone prawie te same motywy i melodie co oryginalnych zespołów ale wszystko zrobione tak, iż japa się cieszy od chuja do chuja. Może najpierw te mało oczywiste. Cathedral pojawia się pod sam koniec w kawałku In Silence i motyw jest wzięty na pewno z debiutanckiej płyty i to samo w urywającym się outro. Ten In Silence wypadł super z tym motywem, gdzieś tak od środka. Bolt Thrower wiadomo jak poleci kawałek Deliver Us From Fiction to jakby zaginiony kawałek z sesji do Warmaster!!! The Flame to przecież niemalże motyw przewodni z Terrorizera - Dead Shal Rise!!! Następny kawałek to Napalm Death, dalej można usłyszeć Carcass oczywiście z debiutu i jeszcze kilka znanych marek. Za pierwszym razem odniosłem wrażenie, iż ludki nagrały swoją wersję Grindcrushera tylko w 100% z det metalem bo znanych zagrywek jest niesamowicie dużo. Nad wszystkim jednak góruje potężny growl, który gdy trochę go rozciągnąć i zrobić pogłos byłby niczym z debiutu Prophecy Of Doom. W sumie czego tu nie ma skoro znalazło się miejsce choćby dla Goreaphobia czy Necrotion. Tak więc czy można nagrać świetny album na klasycznych patentach??? Można i oni to zrobili. Ten album to pierdolony gotowy set na koncert i gdyby ktoś ich zaciągnął do wrocka do jakiejś nory to stawiam się w pierwszym szeregu i jedziemy na pełnej piździe.
Statystyki: autor: Hajasz — 25 min. temu














![Omonia Nikozja - Raków Częstochowa. O której i gdzie obejrzeć? [TRANSMISJA]](https://i.iplsc.com/-/000M2Y43TAXWPWC3-C461.jpg)
![Policjanci czuwają nad bezpieczeństwem podczas świdnickiego jarmarku [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/12/policja-na-jarmarku-w-Swidnicy-1.jpg)
