"DDTVN": gwiazda ogłosiła bojkot programu. Nie wróci do śniadaniówki, jeżeli stacja nie spełni jej żądań

Gwiazda więcej nie pojawi się w Dzień Dobry TVN. Opowiedziała o tym, jak ją potraktowano. Oczekuje na przeprosiny stacji.

Dzień Dobry TVN, to śniadaniówka, która jest obecna na rynku od kilkunastu lat. Na ten moment w obsadzie formatu możemy oglądać następujące duety prowadzących: Dorota Wellman i Marcin Prokop, Andrzej Sołtysik i Anna Kalczyńska, Małgorzata Ohme i Filip Chajzer, Paulina Krupińska i Damian Michałowski, Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga, Krzysztof Skórzyński i Małgorzata Rozenek.

W ostatnim czasie było szczególnie głośno o Filipie. Wszystko przez krwawy wypadek. Dziennikarz po przebudzeniu wdepnął w kieliszek, który przed snem położył przy łóżku. W tym stanie poszedł do pracy. Nie było to dobrym pomysłem. Czuł się tak źle, iż wcześniej opuścił studio, po czym udał się na operację do kliniki medycznej.

Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia, które dostałem. Były niezwykle budujące i pomocne. Mój stan zdrowia oceniłbym tak 7 na 10. Staram się normalnie funkcjonować, jednak chodzenie sprawia jakąś trudność, dlatego skaczę na prawej nodze. Tak to już jest, jak wstaniesz lewą nogą z łóżka – powiedział później w rozmowie z dziendobry.tvn.pl.

Dzień Dobry TVN. Gwiazda bojkotuje program

Programy śniadaniowe od zawsze budzą kontrowersje. Raz na jakiś czas dochodzi w nich do większych lub mniejszych wpadek. Pisarka Małgorzata Halber opowiedziała teraz o tym, jak została potraktowana przez Dzień Dobry TVN.

W ubiegłym roku Halber napisała w social mediach, iż zgłosiła się do prywatnego szpitala psychiatrycznego.

Po półtora miesiąca siłowania się z tym, czy jestem w stanie wstać czy nie, leżeniu przy zasłoniętych zasłonach i absolutnym festiwalu nienawiści do samej siebie, położyłam się do szpitala psychiatrycznego. Prywatnego – napisała.

W oświadczeniu porównała warunki panujące w szpitalach prywatnych i państwowych. Chciała w ten sposób zwrócić uwagę na stan psychiatrii w Polsce, zwłaszcza dziecięcej, która jest w opłakanym stanie.

Dzień Dobry TVN omówiło sytuację pisarki w swoim przeglądzie show-biznesowym.

Załamanie nerwowe Małgorzaty Halber – brzmiał pasek towarzyszący materiałowi.

Halber w wywiadzie dla Wojciecha Szota na zdaniemszota.pl wróciła myślami do tego wydania śniadaniówki. Bardzo krytycznie odniosła się do tak „sensacyjnego” potraktowania tematu i zapowiedziała bojkot telewizji TVN, dopóty nie otrzyma przeprosin.

To był moment, gdy machnęłam ręką na świat. Wzruszyłam ramionami i pomyślałam: „serio, naprawdę? Nic nie dorośliście”. (…) W każdym razie ja do żadnego TVN Śniadanie promować książkę nie pójdę między gimnastyką a nową piosenką Sanah, dopóki oni mnie publicznie nie przeproszą.

Dodała, iż od tego czasu była kilkukrotnie zapraszana do śniadaniówki, jednak za każdym razem odmawiała.

Dzwonili od tamtej pory z zaproszeniem już trzy razy, powiedziałam: „ale państwo wiedzą, w jakim stanie jest w Polsce psychiatria, szczególnie dziecięca, i mogli państwo mieć wpływ na zmianę tej sytuacji, ale zamiast tego zrobili państwo pasek z faktu z sensacją, iż jestem w szpitalu, jeszcze bardziej stygmatyzując i pogarszając stan tej psychiatrii”. „No to co możemy zrobić, żeby pani przyszła”, pytała mnie naprawdę niewinna temu osoba. „Państwo tego nigdy nie zrobią, więc ja nigdy już nie przyjdę. Mogą mnie państwo publicznie przeprosić” – zrelacjonowała rozmowę z pracownikiem DDTVN.

Jak oceniacie postawę, którą wykazała się śniadaniówka?