Dariusz Pachut dopiero co rozstał się z Dodą, a teraz to. Długo nie rozpaczał

allpress.pl 19 godzin temu

Rozstanie Dody i Dariusza Pachuta to temat, który w ostatnich dniach nie schodzi z nagłówków portali plotkarskich. Wydawało się, iż ich związek ma szansę przetrwać próbę czasu, jednak rzeczywistość okazała się inna. Teraz okazuje się, iż Dariusz Pachut wcale nie rozpacza za swoją ex…

  • Zobacz również: Pilne wieści o Kaczorowskiej i Peli nie pozostawiły złudzeń. Plotki kazały się prawdą

Choć fani liczyli na pozytywne zakończenie tej historii, para postanowiła zakończyć swoją relację po dwóch latach wspólnego życia.

Milczenie Dody, reakcja Pachuta

O ile Doda unika publicznych komentarzy na temat swojego życia prywatnego, o tyle Dariusz Pachut postanowił odnieść się do sprawy. Podróżnik opublikował oświadczenie na Instagramie, potwierdzając rozstanie i sugerując, iż piosenkarka nie zachowała się wobec niego adekwatnie. „Nie jest łatwo, ale czasem decyzje, choć bolesne, są najlepsze dla obu stron” – napisał w mediach społecznościowych.

Po oświadczeniu, Pachut zdecydował się ograniczyć swoją obecność w mediach, ustawiając profil na Instagramie jako prywatny, co wywołało spekulacje na temat jego stanu emocjonalnego. Jednak gwałtownie okazało się, iż nie zamierza zbyt długo rozpaczać po zakończeniu związku.

Emocjonujący weekend Dariusza Pachuta

Mimo medialnego szumu wokół rozstania, Pachut nie zatrzymał się na długo w refleksji. W miniony weekend podróżnik postanowił uciec od zgiełku miasta i zafundował sobie „emocjonujący” wypad do lasu na grzyby. Jak sam relacjonował na InstaStory, spacer wśród drzew przyniósł mu spokój i relaks, a grzybobranie okazało się owocne.

  • Czytaj również: Iwona Pavlocić nie mogła przemilczeć tego co zrobiła Cichopek. Nie gryzła się w język

„Cały koszyk, pół wiaderka, ale czuję, iż zaraz będzie full. Myślę, iż było warto. Las daje mi spokój. Natura się odwdzięcza” – opowiadał Pachut, pokazując swoje leśne zbiory. Jak sam przyznał, miał początkowo nie wychodzić z domu, ale natura „nie puściła” go tak szybko.

Jego relacja zakończyła się liczbą imponujących zdobycz: „No to mamy 56 prawdziwków, 76 kozaków i 78 osowiaków” – wyliczał z dumą.

Czy Dariusz Pachut odciął się od przeszłości?

Weekendowy wypad Pachuta może być jego sposobem na wyciszenie emocji i skupienie się na prostych, codziennych czynnościach. Jak wynika z jego aktywności na Instagramie, podróżnik postanowił czerpać euforia z małych rzeczy i spędzać czas w kontakcie z naturą, co prawdopodobnie pozwala mu oderwać myśli od medialnej burzy wokół jego rozstania z Dodą.

Choć fani piosenkarki i podróżnika wciąż spekulują na temat powodów zakończenia ich związku, obie strony wydają się iść dalej, starając się znaleźć spokój i równowagę w swoich działaniach.

Idź do oryginalnego materiału