"Daredevil: Odrodzenie" – czy ta postać musiała zginąć? Twórcy tłumaczą, czemu to było konieczne

serialowa.pl 1 miesiąc temu

„Daredevil: Odrodzenie” wystartował na Disney+ i natychmiast wywołał kontrowersje. Skąd ten zwrot akcji – i to już na początku serialu? Twórcy omawiają decyzję, która zszokowała fanów oryginału. Uwaga, spoilery!

„Daredevil: Odrodzenie” niedługo pozwolił nam cieszyć się powrotem głównego tria: Matta (Charlie Cox), Karen (Deborah Ann Woll) i Foggy’ego (Elden Henson). Najstarszy przyjaciel Diabła z Hell”s Kitchen ginie już w prologu – zastrzelony przez Bullseye’a (Wilson Bethel). Skąd ta decyzja twórców nowego serialu?

Daredevil: Odrodzenie – czemu Foggy musiał umrzeć?

W rozmowie z TVLine showrunner serialu „Daredevil: Odrodzenie”, Dario Scardapane, przyznał, iż nie było wersji scenariusza nowych przygód mściciela, w której na Foggy’ego nie czekałby tragiczny los. Co ciekawe, wersja, którą oryginalnie zamyślili sobie twórcy serialu, jeszcze przed zatrudnieniem Scarpadanego, zakładała, iż śmierć ulubieńca fanów nie zostanie pokazana na ekranie.

— Mówiąc szczerze: tak [Foggy miał zginąć od początku]. Było to w scenariuszu, który odziedziczyłem, ale niestety działo się to poza kamerą. Miałem mocne poczucie, iż jeżeli mamy robić coś tak wstrząsającego, i ma to tak mocno wpływać na życie Matta, to musimy to zobaczyć. Musimy to poczuć.

„Daredevil: Odrodzenie” (Fot. Marvel/Disney+)

Producent Brad Winderbaum, który w Marvelu odpowiada za tytuły streamingowe, przyznał, iż tak radykalne posunięcie w premierze „Daredevila: Odrodzenie” było konieczne.

— Matt musi zawrzeć pakt z diabłem, czyli w pewnym sensie – z sobą samym. By być kimś prawym, musi zaakceptować też część własnej toksyczności. Bitwy, które prowadzi w imię sprawiedliwości, często niosą ze sobą straty. To był dla nas najważniejszy rdzeń historii Matta w „Daredevilu: Odrodzeniu”. Śmierć Foggy’ego była czymś, co naprawdę nas dręczyło. Nie jest to niepodobne do śmierci Gambita w „X-Men ’97”. Obie postacie reprezentują coś koniecznego dla rdzenia [serialu], więc ich strata ma wielki wpływ na uniwersum, w którym żyje ta historia. Nie podeszliśmy do tego lekko – tłumaczył producent na Entertainment Weekly.

Winderbaum przypomniał, iż w komiksach Marvela to Karen, a nie Foggy, ginie z ręki Bullseye’a – dodał też, iż bez uśmiercenia najlepszego przyjaciela Matta twórcy nie byliby w stanie opowiedzieć historii, którą widzowie poznają w najbliższych tygodniach.

— Ostatecznie nasza intencja była taka: Foggy jest tak istotny dla Matta, Matt zdaje sobie sprawę, iż musi odsunąć od siebie maskę, Matt zaczyna nowe życie. Zrobiłby to tylko, gdyby jego najlepszy przyjaciel zginął. W przeciwnym razie ten człowiek zawsze wracałby do [przemocy], bo to [Foggy] służył za kompas moralny. Tylko coś takiego miało dla nas narracyjny sens i umożliwiło opowiedzenie tej historii.

„Daredevil: Odrodzenie” (Fot. Marvel/Disney+)

Przypomnijmy, iż na Disney+ są w tej chwili dwa odcinki 1. sezonu serialu „Daredevil: Odrodzenie”. Kiedy kolejne? Sprawdźcie naszą rozpiskę: Daredevil: Odrodzenie – kiedy kolejne odcinki.

A jak wypada ponowne spotkanie z Diabłem w perspektywie całego sezonu? jeżeli jesteście ciekawi naszej opinii o serialu, oto i ona (widzieliśmy przedpremierowo cały 1. sezon): Daredevil: Odrodzenie – recenzja serialu.

Daredevil: Odrodzenie – nowe odcinki w środy na Disney+

Idź do oryginalnego materiału