Danuta Martyniuk wyznała prawdę nt. małżeństwa z Zenkiem. "Krzyczy i zakazuje"

gazeta.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Fot. KAPiF


Danuta i Zenek Martyniukowie tworzą zgraną parę od lat. Jak się okazało, jest jedna rzecz, której sławny mąż zakazuje żonie w ich związku.
Danuta Martyniuk tworzy udane małżeństwo z Zenkiem Martyniukiem już od ponad 30 lat. Za sprawą sławy męża, jak i ciągnących się za parą medialnych kontrowersji Martyniukowie nieustannie są na językach Polaków. Trudno jest się dziwić, iż ciągłe bycie na świeczniku oddziałuje przy tym na ich związek. W jednym z wywiadów Danuta zdradziła, iż z tego też powodu jest jedna rzecz, której Zenek jej na co dzień zakazuje.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak wygląda praca na planie z Danutą Martyniuk? Sławomir i Kajra ujawniają


Zenek Martyniuk kontroluje żonę pod tym względem. "Krzyczy i zakazuje"
W wywiadzie dla "Faktu" żona gwiazdy disco polo ujawniła, iż Zenek dba o jej dobro i stara się trzymać ją z daleka od niepochlebnych komentarzy w internecie. - Niestety czasami czytam komentarze na nasz temat i bardzo to przeżywam, zdarzało mi się choćby kilka razy popłakać. Zenek na mnie wtedy krzyczy i zakazuje czytania, bo on tego nie robi. Muszę się więc z tego śmiać, choć czasami trudno - wyjawiła Danuta Martyniuk.
Kobieta zdecydowała też podzielić się kilkoma słowami skierowanymi do hejterów jej rodziny. - Tym, co hejtują, powiem jedno. Niech nie urażają człowieka, bo nie wiedzą, jaka jestem, nie są moimi przyjaciółmi ani znajomymi. Nie wiedzą, jaki mam charakter, nie zastanowią się, iż i ja mam swoje problemy, a oni mi jeszcze dokładają - dodała celebrytka.


PRZECZYTAJ TAKŻE: Odstrzelona Danuta Martyniuk w mini. Stylówka godna nastolatki
Danuta Martyniuk zostawia męża i wyjeżdża. "Nie będzie mnie w domu przez miesiąc"
Przypomnijmy, iż media obiegła niedawno wiadomość o zbliżającym się wyjeździe żony Zenka z Polski. W rozmowie z Fakt.pl Danuta zdradziła, iż wybiera się aż do Australii, gdzie zatrzyma się u swojej chrześniaczki i jej rodziny. "Lecę w marcu i nie będzie mnie w domu przez miesiąc. To długa podróż i długie wakacje, ale na krócej przy takiej wyprawie się nie opłaca. Będę wypoczywać, ale i zwiedzać, bo na pewno trochę pojeździmy, rodzina przygotowała już jakiś plan" - powiedziała Martyniuk dziennikarzom. Jej mąż ma w tym samym czasie pozostać jednak w domu. Dlaczego? "Lecę sama, bo mąż jest zajęty i nie ma czasu. Przyznam, iż już nie mogę się doczekać" - dodała Danuta.


Oddaj swój głos w drugiej edycji plebiscytu Jupitery Roku! Kto zostanie Gwiazdą Roku, a kto zgarnie statuetkę za Międzyplanetarny Hit Roku? O tym decydujesz Ty!
Idź do oryginalnego materiału