
Daniel Olbrychski przez lata uchodził za jednego z największych amantów polskiego kina. Miał burzliwe życie uczuciowe, zmieniał partnerki, angażował się w intensywne romanse i trzy razy stawał na ślubnym kobiercu. Jednak dopiero w 1988 roku los postawił na jego drodze kobietę, która odmieniła jego życie, sprawiła, iż się ustatkował. Od dawna się w nim podkochiwała, ale potrzebowała lat, by uczucie stało się rzeczywistością.