Daniel Martyniuk wybrał kolejny cel do obrażania. Padło na znanego Tiktokera. Kolorek wyraził się jasno na ten temat

Zdjęcie: Daniel Martyniuk, źródło: YouTube/ Daniel Martyniuk Official

Ostatnio postanowił stoczyć pojedynek z popularnym tiktokerem Kolorkiem, który wystąpił z jego ojcem podczas "Sylwestrowej Mocy Przebojów". Martyniuk wyraźnie obruszył się na ten wspólny występ, co podkreśla jego rosnącą frustrację i niezadowolenie z działań związanych z wizerunkiem rodziny.

Konflikt, który się nie kończy

Choć mogło się wydawać, iż Daniel wyciągnie nauczki z wcześniejszych skandali, jego buńczuczne zachowanie nie przestaje zadziwiać. Po odrzuceniu zaproszenia do współpracy przez Kolorka Martyniuk publicznie znieważył osobę z otoczenia swojego ojca, co tylko potwierdza, iż konflikt trwa w najlepsze.

Cierpliwość Zenona Martyniuka wydaje się nie mieć granic, ale pytanie, jak długo jeszcze będzie znosił wybryki swojego syna?

W ostatnich dniach media obiegła kontrowersyjna wiadomość dotycząca Daniela Martyniuka, syna znanego piosenkarza Zenka Martyniuka. Młody Martyniuk postanowił zaatakować tiktokera Kolorka, który wystąpił z jego ojcem podczas „Sylwestrowej Mocy Przebojów”. Daniel wyraził swoje niezadowolenie, zarzucając ojcu, iż bardziej troszczy się o innych niż o niego samego.

Groźby i wyzwanie

W akcie frustracji, Daniel postanowił wezwać Kolorka na pojedynek. W zamieszczonym nagraniu, które wywołało spore poruszenie w sieci, młody Martyniuk stwierdził: „Słuchaj, frajerze, bijesz się w jakiejś freak fightowej walce. jeżeli przegrywasz, żegnasz się i wracasz do Anglii.” Tak ostre słowa nie pozostały bez reakcji tiktokera, znanego jako „Turysta z Podlasia”, który zdaje się nie przejmować groźbami i wskazuje na niepokojące zachowanie Daniela.

Nie czuję się obrażony. Raczej szkoda mi Daniela, bo on chyba nie rozumie, iż takie wypowiedzi są dla niego samego strzałem w kolano. Według mnie rozwiązywanie konfliktów przemocą nie jest dobrym rozwiązaniem. Myślę, iż Daniel powinien rozwiązać swoje problemy u specjalisty, który mógłby mu pomóc, zamiast przemieniać swoje frustracje w nieuzasadnioną złość do innych — powiedział mediom Kolorek.