Daniel Martyniuk, 36-letni syn Zenka Martyniuka, ponownie znalazł się w centrum uwagi. We wtorek, 22 października 2025 roku, podczas lotu z Malagi do Warszawy, wywołał awanturę na pokładzie samolotu. Według świadków, Martyniuk był pod wpływem alkoholu i zachowywał się agresywnie wobec personelu pokładowego. Odmówiono mu podania alkoholu, co doprowadziło do eskalacji sytuacji.
W wyniku jego zachowania samolot musiał awaryjnie lądować na lotnisku w Nicei we Francji. Tam Martyniuk został zatrzymany przez lokalną policję i przesłuchany. Po przesłuchaniu został zwolniony, ponieważ przewoźnik nie złożył oficjalnej skargi. Mimo to incydent odbił się szerokim echem w mediach, a zdjęcia i relacje z zajścia obiegły internet, a choćby pojawiły się w zagranicznych serwisach.
Daniel Martyniuk znów zabrał głos na Instagramie!
Nie minęło wiele czasu, a Daniel Martyniuk znów zwrócił na siebie uwagę. W nocy z 24 na 25 października 2025 roku opublikował na swoim profilu na Instagramie nagranie, w którym w niejasny i chaotyczny sposób komentował jedną z białostockich pizzerii. W materiale, który był słabej jakości i trudno było go zrozumieć, Martyniuk mówił: "To jest tragedia. Kiedyś zamówiłem cebulę... Nie da się tego opisać. o ile ktoś miał jakiś przypał z tymi ludźmi, to zgłoście się".
Nagranie natychmiast wzbudziło falę komentarzy w sieci, ale bardzo gwałtownie zniknęło z jego profilu. Wszystko działo się na chwilę przed chrzcinami syna Daniela Martyniuka, o których sam informował.
Nagranie Daniela Martyniuka już zniknęło z sieci!
Nagranie gwałtownie zostało usunięte z Instagrama Daniela Martyniuka. Choć było obecne w serwisie zaledwie kilka godzin, to już wywołało burzę wśród internautów i mediów, podsycając zainteresowanie kolejnym skandalem z udziałem syna króla disco polo.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy Daniel Martyniuk wzbudza kontrowersje. W przeszłości był już bohaterem licznych afer, ale tym razem jednak, skala jego zachowania włącznie z interwencją francuskiej policji nadały sprawie jeszcze większy rozgłos.
Zobacz także:
- Zagraniczne media piszą o incydencie z udziałem Daniela Martyniuka. Tak mówią o "celebrycie"
- Nie do wiary, co Daniel Martyniuk zrobił po aferze samolotowej. Zdecydował się na nietypowy ruch













