Na początku miesiąca internet obiegły niepokojące doniesienia wokół kulis 5. sezonu „Stranger Things”. Choć wydawało się, iż pożar ugasiła oficjalna premiera nowej serii, pojawiły się kolejne najważniejsze informacje.
Wbrew uściskom i uśmiechom z premiery 5. sezonu „Stranger Things” w obsadzie hitu wcale nie panuje ponoć przyjazna atmosfera. Po wydarzeniu, które miało ugasić PR-owy pożar, w mediach znów zawrzało na temat afery między Millie Bobby Brown i Davidem Harbourem.
Stranger Things sezon 5 – sztuczne uśmiechy z premiery
Na początku listopada informowaliśmy was o rzekomych oskarżeniach, które Millie Bobby Brown miała (jeszcze przed wejściem na plan 5. sezonu) wysunąć wobec swojego ekranowego ojca, Davida Harboura. Sprawa dotycząca domniemanego „napastowania i znęcania się” nad aktorką nie została oficjalnie skomentowana przez Netfliksa. Zamiast tego otrzymaliśmy czułe pozy z premiery 5. serii „Stranger Things”.
Choć mogło się wydawać, iż głośny event załagodzi całą sytuację, stało się dokładnie odwrotnie. Wszystko za sprawą artykułu Variety, którego – bliskie produkcji Netfliksa – źródła potwierdzają, iż oskarżenie Harboura rzeczywiście miało miejsce i odbyło się w tej sprawie wewnętrzne postępowanie streamera. „Pozowana” premiera miała być tym samym wiadomością do mediów „dającą priorytet serialowi nad poszczególnymi osobami”.
David Harbour and Millie Bobby Brown at the ‘STRANGER THINGS’ Season 5 premiere. pic.twitter.com/LTfvEwsDPF
— DiscussingFilm (@DiscussingFilm) November 7, 2025
Millie Bobby Brown and David Harbour reunite on the #StrangerThings5 carpet pic.twitter.com/IFClutOctM
— The Hollywood Reporter (@THR) November 7, 2025
Kontakt Harboura z mediami w trakcie premiery był mocno ograniczony, podczas gdy pozostali twórcy serialu mieli dostać od menedżerów ds. zarządzania kryzysowego w PR specjalne wytyczne podkreślająca „rodzinną” atmosferę w ekipie. jeżeli spojrzeć na wypowiedzi producenta Shawna Levy’ego czy Rossa Duffera z eventu, rzeczywiście trudno jest przeoczyć ten wymowny zwrot.
Levy: Przeczytałem wiele artykułów na ten temat i są one albo bardzo niedokładne, albo… jest wokół tego zbyt wiele szumu. Ale prawda jest taka, iż traktujemy tę ekipę i obsadę jak rodzinę, więc okazujemy sobie wzajemny szacunek i to zawsze było dla nas podstawą.
Duffer: Robimy to od 10 lat z tą obsadą i w tej chwili są oni dla nas jak rodzina, bardzo nam na nich zależy. Nie ma więc nic ważniejszego niż stworzenie planu, na którym wszyscy czują się bezpiecznie i są szczęśliwi.
Przypomnijmy, iż akcja finałowej serii dzieje się w 1987 roku. Otwierające się bramy sprawiają, iż całe Hawkins drży ze strachu. Nasi bohaterowie mają teraz tylko jeden cel – znaleźć i zlikwidować Vecnę. Ten jednak zniknął i nikt nie wie, gdzie jest i co planuje. Jakby tego było mało, władze obłożyły miasteczko kwarantanną i otoczyły wojskiem. Tutaj możecie zobaczyć zwiastun 5. sezonu „Stranger Things”.
5. sezon „Stranger Things” został podzielony na trzy części. W naszym kraju pierwsza z nich – licząca cztery odcinki – zadebiutuje 27 listopada. Druga (trzy odcinki) pojawi się 26 grudnia, zaś wielki finał hitu Netfliksa obejrzymy w Nowy Rok, czyli 1 stycznia. Skąd taki podział? Wyjaśnienie jest – i twórcy przekonują, że ma to spory sens.








