Czysta Wyborcza
1
W czasach słusznie minionych choć wybór alkoholi był mniejszy, to jednak „smakosze” wyraźnie preferowali niektóre z oferowanych. Wśród nieźle ocenianych był również produkt państwowego „Polmos’u” pod nazwą „Wódka Wyborowa”. Szczególnie, iż trunek oferował mocne 45% wrażenia. Fakt, iż trunek do najtańszych nie należał i większość produkcji szła na eksport, ale dostępny był i kto, chciał, mógł się nim raczyć do woli. Trzeba jednak przyznać, iż społeczeństwo podówczas nie wybrzydzało i raczyło się alkoholem dość powszechnie i kiedy popadnie, nie bacząc czy jest ku temu okazja czy nie.
2
W czasach słusznie minionych choć wybór alkoholi był mniejszy, to jednak „smakosze” wyraźnie preferowali niektóre z oferowanych. Mój ulubiony Julian Tuwim uknuł swego czasu powiedzenie, iż cyt. „Czysta Wyborowa źle wpływa na czystość wyborów”. Jak podejrzewam, mistrzowi nie chodziło bynajmniej o wybory parlamentarne, bo wiadomo, iż w tamtych, powojennych czasach, wybory te były z góry ustawione i na długo przed wyborami było wiadomo jaka partia wygra i dlaczego wygra PZPR, a innych wyborów nie było, bo takie to były czasy. Mistrzowi pióra prawdopodobnie chodziło o to, iż jako naród nieźle popijający, choćby po Wyborowej, a może szczególnie po niej, bo mocna, potrafiliśmy dokonywać wszelkich wyborów całkowicie pochopnie i nieoczekiwanie dla nas samych. Głównie w relacjach towarzyskich.
3
W czasach słusznie minionych choć wybór alkoholi był mniejszy, to jednak „smakosze” wyraźnie preferowali niektóre z oferowanych. „Wyborowa” o mocy 45% odeszła do lamusa, a szkoda bo wódka była niezłej jakości a to, co dzisiaj się pod tą nazwą oferuje nie przystaje do tamtej jakości wcale. Gorzej, iż w sklepach z alkoholem, alkoholi o tym i wyższym stężeniu czystego cedwahapięćoh jest mnóstwo. Do wyboru, do koloru. Może właśnie z tego powodu społeczeństwo przez cały czas popełnia te same błędy dokonując wyborów. Szczególnie podczas wyborów parlamentarnych, prezydenckich, samorządowych czy europejskich.
4
W czasach słusznie minionych choć wybór alkoholi był mniejszy, to jednak „smakosze” wyraźnie preferowali niektóre z oferowanych. Dzisiaj mogłoby być podobnie. Szczególnie w polityce. Jak pokazały ostatnie sondaże opinii publicznej dotyczące poparcia poszczególnych partii politycznych, z poparciem jest stabilnie, choć jednak ogólnie jest słabo. Wszystkie partie, które przekraczają aktualnie próg wyborczy i weszłyby do Sejmu i Senatu, zebrały łącznie niecałe 50% poparcia. 5% zebrał pozostały plankton polityczny. Jednak najliczniejszą grupę stanowią dzisiaj wyborcy deklarujący się jako ci, którzy nie znaleźli dla siebie godnego kandydata. To największa i niebagatelna, bo 45% grupa wyborców
5
W czasach słusznie minionych choć wybór alkoholi był mniejszy, to jednak „smakosze” wyraźnie preferowali niektóre z oferowanych. Dzisiaj, tym, którzy trzeźwo myślą, zamiast zalewać swoje przedwyborcze dylematy alkoholem, proponuję jedyne, rozsądne rozwiązanie. To „Czysta Wyborcza”. Dokładnie 45%. Nie, nie „Czysta Wyborowa”, bo nie chodzi o dawny produkt „Polmos’u, który źle się kojarzy bo, jak już wcześniej napisałem „Czysta Wyborowa źle wpływa na czystość wyborów”. „Czysta Wyborcza” to jedyna możliwa partia, na którą będzie w stanie zagłosować większość obywateli. Na pewno wszyscy ci, którzy dzisiaj nie mają swojego kandydata. Trzeba tylko spełnić wszystkie wymagane do tego warunki. Partii nie mogą tworzyć aktualni politycy, gdyż wtedy nie będzie czysta ani tym bardziej wyborowa, a jedynie brudna i na wybory.
6
W czasach słusznie minionych choć wybór alkoholi był mniejszy, to jednak „smakosze” wyraźnie preferowali niektóre z oferowanych. Jeśli, przy najbliższych wyborach, nie wypali mój pomysł na nową partię o nazwie „Czysta Wyborcza”, pozostanie nam jedynie się upić. I tu nie mam żadnych wątpliwości, iż akurat to przyjdzie nam bez żadnych trudności. Bo, co jak co, ale tradycja w narodzie nie ginie i choć, cytując Juliana Tuwima – „Czysta Wyborowa źle wpływa na czystość wyborów” – to jednak, kiedy nie ma wyboru, może jednak lepiej się dobrze przed wyborami upić, by mieć później wymówkę, czemu się tak głupio wybrało. Czego Państwu i państwu ani nikomu innemu nie życzę.
Bydgoszcz, 12 grudnia 2025 r.,
© Wojciech Majkowski
