Lunatic Soul przygotowuje się do wydania nowego albumu, który ma zamknąć cykl ośmiu płyt. Czy to koniec tego projektu?
Lunatic Soul – solowe wcielenie Mariusz Dudy, kompozytora, wokalisty i basisty znanego m.in. z Riverside – zapowiada nowy, podwójny album „The World Under Unsun”, który ukaże się 31 października.
Płyta ta ma zwieńczyć cykl ośmiu albumów, które Mariusz Duda pod szyldem Lunatic Soul tworzył od 17 lat. W zeszłym tygodniu opublikowany został klip do utworu „The New End”, który Duda nazwał „pożegnalnym”. Czy to oznacza koniec Lunatic Soul?
Mariusz Duda w wywiadzie dla „Teraz Rocka” mówi:
Nie chciałbym tego. Niemniej o ile Lunatic Soul pojawi się na nowo, będzie to jednak inna formuła niż na tych ośmiu płytach. Być może kiedyś w nowej odsłonie, o ile takowa nastąpi, pojawi się w końcu gitara elektryczna. Być może nie będzie to już projekt solowy tylko zespół? Nie wiem. Ale wiem jedno: formuła, która była do tej pory, przez te 17 lat raczej już w tej wersji nie powróci.
Na pytanie, czy ma pomysł na nowy cykl, Duda odpowiada:
Mam pomysły na rzeczy przejściowe. Ale tu stawiam kropkę, żeby nie mówić za dużo (śmiech).
Cały wywiad z Lunatic Soul znajdziecie w listopadowym numerze „Teraz Rocka”, który trafi do sprzedaży 29 października.
W listopadzie Lunatic Soul ruszy w cykl spotkań promocyjnych, podczas których będzie rzadka okazja do posłuchania nowych utworów na żywo.
