"Czy to Katy Perry?". Kayah przesadziła z retuszem? Fani nie poznają jej na zdjęciu

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Kayah, KAPIF


Kayah podzieliła się w mediach społecznościowych pewną wiadomością. Ale doniesienia artystki zostały przyćmione z powodu zdjęcia, które dodała do wpisu.
Nie jest tajemnicą, iż gwiazdy przerabiają zdjęcia w mediach społecznościowych. Zresztą nie tylko one -niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie poprawił kadru przed publikacją. Internauci nie przepuszczają jednak okazji, aby wytknąć celebrytom nadmierną pracę z programami graficznymi. Takie zarzuty pojawiły się ostatnio pod adresem Kayah.


REKLAMA


Kayah chwali się osiągnięciem. W komentarzach afera o retusz
Kayah zadebiutowała na scenie jeszcze w latach 80., a od tego czasu zdobyła bardzo pokaźny muzyczny dorobek. Jak się okazuje, kariera artystki stała się inspiracją dla jednego ze studentów Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Nysie, który na jej temat napisał pracę licencjacką. Dumna gwiazda pochwaliła się, iż jej tytuł brzmi "Różnorodność gatunkowa twórczości Kayah i jej wpływ na muzykę w Polsce". Kayah poinformowała o wszystkim na Instagramie, dodając do wpisu zdjęcie z autorem licencjatu na jej temat. Wiadomość błyskawicznie obiegła media, a o sprawie napisała m.in. "Nowa Trybuna Opolska", publikując również wspólne zdjęcie Kayah ze studentem nyskiej uczelni.
I choć w komentarzach pojawiło się kilka słów gratulacji dla autora pracy, lwia część internautów skupiła się na wyglądzie wokalistki. Pod wpisem wprost zaroiło się od zarzutów, iż gwiazda mocno przesadziła z retuszem. Bardziej złośliwi internauci twierdzili wręcz, iż Kayah na opublikowanym kadrze jest wręcz nie do rozpoznania. "Grafik przy twarzy ten pani bardzo się napracował", "Czy to Katy Perry?", "To jest Kayah? Też sobie robię na fejsa gładsze zdjęcia, ale mnie idzie jeszcze rozpoznać" - piszą w komentarzach.


Zobacz wideo Szczera reakcja


To nie pierwszy raz, gdy Kayah spotyka się z zarzutami o przerabianie zdjęć
Nie tak dawno Kayah również została zasypana komentarzami, w których zarzucono jej, iż na fotografiach nie przypomina siebie. Gwiazda wzięła wówczas udział w sesji dla magazynu "Elle" i na Instagramie podzieliła się jej efektami. Sama Kayah była zdjęciami zachwycona. "Powiem szczerze, iż nie przepadam za sesjami zdjęciowymi. No ale jeżeli po drugiej stronie obiektywu stoi @pporebsky, to ja nie mam pytań" - podpisała post.
Idź do oryginalnego materiału