O "Avengers: Doomsday" wiemy na pewno, iż Robert Downey Jr wystąpi tam jako Doktor Doom, a u jego boku pojawi się cały wianuszek marvelowskich gwiazd. Fabuła filmu pozostaje wciąż owiana tajemnicą. Pojawiła się jednak nowa teoria, która wyjaśnia potencjalną motywację Dooma.
Jak informuje reporter Daniel Richtman: W "Avengers: Doomsday" Doom poszukuje ludzi, którzy powodują inkursje w multiwersum.
"Inkursje" to koncept pożyczony z komiksów Jonathana Hickmana, m.in. miniserii "Secret Wars", która jest inspiracją dla powstającego równolegle z "Avengers: Doomsday" widowiska "Avengers: Secret Wars".
W komiksach "inkursja" (oryginalnie: "incursion") polega na kolizji między dwoma uniwersami prowadzącej do zniszczenia obu. W kinowym uniwersum Marvela (MCU) "inkursja" również kończy się katastroficznym zniszczeniem danego uniwersum – przyczyną tej destabilizacji jest zaburzenie multiwersalnego porządku przez wizytę postaci z innego uniwersum, która zaczyna odciskać swoje piętno i zmieniać rzeczywistość. Widzieliśmy to już w filmie "Doktor Strange w multiwersum obłędu".
Plotka Richtmana może wyjaśnić pogłoski o tym, iż w filmie pojawi się Chris Evans jako Kapitan Ameryka. Bohater mógłby znaleźć się na celowniku Dooma ze względu na swoją podróż po multiwersum z finału "Avengers: Końca gry".
Nie wiadomo jednak, czy Doom chciałby ukarać multiwersalnych "mieszaczy" czy raczej przy ich pomocy uratować wszechświat.
Ostatnią kinową premierą Marvela było widowisko "Fantastyczna 4: Pierwsze kroki". Jego bohaterowie na pewno odegrają dużą rolę w "Avengers: Doomsday" i "Avengers: Secret Wars".
Osadzona w inspirowanym latami 60. retro-futurystycznym świecie, historia przedstawia Pierwszą Rodzinę Marvela - Reeda Richardsa/Mistera Fantastica (Pedro Pascal), Sue Storm/Niewidzialną Kobietę (Vanessa Kirby), Johnny’ego Storma/Ludzką Pochodnię (Joseph Quinn) oraz Bena Grimma/Stwora (Ebon Moss-Bachrach). Bohaterowie stają przed najtrudniejszym dotąd wyzwaniem. Zmagając się z koniecznością pogodzenia swoich superbohaterskich obowiązków z siłą rodzinnych więzi, muszą stanąć w obronie Ziemi przed wygłodniałym kosmicznym bogiem, Galactusem (Ralph Ineson), i jego enigmatycznym heroldem, Srebrnym Surferem (Julia Garner). Sytuacja staje się jeszcze bardziej dramatyczna, gdy plan Galactusa - pożarcie całej planety i jej mieszkańców - nabiera dla nich osobistego wymiaru.
Nowa plotka o fabule "Avengers: Doomsday". Znamy motywację superłotra?
Jak informuje reporter Daniel Richtman: W "Avengers: Doomsday" Doom poszukuje ludzi, którzy powodują inkursje w multiwersum.
"Inkursje" to koncept pożyczony z komiksów Jonathana Hickmana, m.in. miniserii "Secret Wars", która jest inspiracją dla powstającego równolegle z "Avengers: Doomsday" widowiska "Avengers: Secret Wars".
W komiksach "inkursja" (oryginalnie: "incursion") polega na kolizji między dwoma uniwersami prowadzącej do zniszczenia obu. W kinowym uniwersum Marvela (MCU) "inkursja" również kończy się katastroficznym zniszczeniem danego uniwersum – przyczyną tej destabilizacji jest zaburzenie multiwersalnego porządku przez wizytę postaci z innego uniwersum, która zaczyna odciskać swoje piętno i zmieniać rzeczywistość. Widzieliśmy to już w filmie "Doktor Strange w multiwersum obłędu".
Plotka Richtmana może wyjaśnić pogłoski o tym, iż w filmie pojawi się Chris Evans jako Kapitan Ameryka. Bohater mógłby znaleźć się na celowniku Dooma ze względu na swoją podróż po multiwersum z finału "Avengers: Końca gry".
Nie wiadomo jednak, czy Doom chciałby ukarać multiwersalnych "mieszaczy" czy raczej przy ich pomocy uratować wszechświat.
Ostatnią kinową premierą Marvela było widowisko "Fantastyczna 4: Pierwsze kroki". Jego bohaterowie na pewno odegrają dużą rolę w "Avengers: Doomsday" i "Avengers: Secret Wars".
"Fantastyczna 4: Pierwsze kroki" – zwiastun

O czym opowiada "Fantastyczna 4: Pierwsze kroki"?
Osadzona w inspirowanym latami 60. retro-futurystycznym świecie, historia przedstawia Pierwszą Rodzinę Marvela - Reeda Richardsa/Mistera Fantastica (Pedro Pascal), Sue Storm/Niewidzialną Kobietę (Vanessa Kirby), Johnny’ego Storma/Ludzką Pochodnię (Joseph Quinn) oraz Bena Grimma/Stwora (Ebon Moss-Bachrach). Bohaterowie stają przed najtrudniejszym dotąd wyzwaniem. Zmagając się z koniecznością pogodzenia swoich superbohaterskich obowiązków z siłą rodzinnych więzi, muszą stanąć w obronie Ziemi przed wygłodniałym kosmicznym bogiem, Galactusem (Ralph Ineson), i jego enigmatycznym heroldem, Srebrnym Surferem (Julia Garner). Sytuacja staje się jeszcze bardziej dramatyczna, gdy plan Galactusa - pożarcie całej planety i jej mieszkańców - nabiera dla nich osobistego wymiaru.