„1923” dobiegło końca, ale nikt nie powiedział, iż głównych postaci już nie będzie w świecie „Yellowstone”, prawda? Cóż, jedna z gwiazd serialu wskazała właśnie, iż z nadziejami na jej powrót możemy się pożegnać.
Uniwersum „Yellowstone” będzie trwało długo po finale „1923„, ale na powrót części postaci z tego prequela nie ma już co liczyć. Kogo na pewno nie zobaczymy w serialu „1944„, który pokaże losy ranczerów z Montany w dobie II wojny światowej?
1944 – czy Cara będzie w serialu? Aktorka odpowiada
O to, czy Cara Dutton będzie jeszcze w świecie „Yellowstone” po finale „1923”, zapytano właśnie grającą ją w obu sezonach prequela Helen Mirren. Aktorka nie ma złudzeń co do tego, czy zobaczymy ją w następnym prequelu.
— Bardzo chciałabym wrócić do Cary, ale dobrze wiecie, iż to się nie wydarzy. To, co jest wspaniałe w przypadku [„1923”], to fakt, iż serial ma początek, środek i koniec – tłumaczyła w rozmowie z Colliderem.

Koniec ekranowych losów Cary nie oznacza, iż Mirren nie wróci do współpracy z Taylorem Sheridanem w ramach innego projektu – i nowej postaci. A przynajmniej na to liczy sama aktorka. Czy zagrałaby ponownie w uniwersum „Yellowstone” albo innym serialu twórcy?
— Byłabym zachwycona, mogąc znów pracować z Taylorem – w innym wydaniu. Jak najbardziej. Byłabym zachwycona, mogąc z nim pracować, zawsze. Dla aktora słowa to podstawa, a Taylor posługuje się nimi niezwykle, niezwykle sprawnie.
Dodajmy, iż choć Cary nie będzie w „1944”, kolejny prequel „Yellowstone” może powrócić do innych kluczowych postaci. Na chwilę obecną zbyt wiele o nowym serialu jeszcze wprawdzie nie wiemy, ale przypuszczamy, iż sporą rolę odegra w nim John Dutton II, czyli syn Alex (Julia Schlaepfer) i Spencera (Brandon Sklenar), który przyszedł na świat w finale „1923” i nowym spin-offie będzie świeżo po 20-tce. A co z powrotem Spencera? Ostatnio samego Sklenara spytano, czy jego bohater może wrócić.