Czy Mike przeżyje ostatni sezon „Stranger Things”? Najnowsza wypowiedź gwiazdora jednego z największych hitów Netfliksa wzbudziła sporo wątpliwości wśród fanów.
Która z postaci „Stranger Things” jest najbardziej narażona na śmierć w 5. sezonie? Finn Wolfhard, czyli ekranowy Mike, podzielił się intrygującą wypowiedzią, która może oznaczać, iż grany przez niego bohater przeżyje do samego końca. Albo i nie?
Stranger Things sezon 5 – czy Mike przeżyje ostatnią serię?
Wolfhard pojawił się w internetowym programie „Q with Tom Power”, gdzie opowiedział co nieco o kulisach 5. sezonu „Stranger Things”. Aktor zdradził prowadzącemu, iż jego postać znalazła się w ostatniej scenie w historii hitu. Odtwórca roli Mike’a nie chciał oczywiście zdradzić, co dokładnie się za tym kryje, ale fani zaczęli już teoretyzować.
Gdy temat podchwycił gospodarz programu, Wolfhard gwałtownie wyjaśnił, iż wspomniana „ostatnia scena” wcale nie musi oznaczać fragmentu zamykającego serial. 5. sezon „Stranger Things” nie był bowiem kręcony chronologicznie, a aktor po prostu wziął udział w jednej ostatnich scen, jakie powstawały na planie finałowego sezonu.
„Cóż, nie, po prostu właśnie skończyliśmy zdjęcia, a ja byłem jednym z ostatnich, którzy kręcili” – wyjaśniał Wolfhard w programie. Część fanów odebrała jednak wypowiedź aktora za gwarant tego, iż Mike wyjdzie żywy z serialu. Niewykluczone, iż gwiazdor wygadał się na temat ostatniej sceny i chciał skorygować swoje słowa.
Przypomnijmy, iż 5. sezon „Stranger Things” został podzielony na trzy części. W naszym kraju pierwsza z nich – licząca cztery odcinki – zadebiutuje 27 listopada. Druga (trzy odcinki) pojawi się 26 grudnia, zaś wielki finał hitu Netfliksa obejrzymy w Nowy Rok, czyli 1 stycznia. W oczekiwaniu na premierę potwórzcie sobie zwiastun 5. sezonu „Stranger Things”.