Rozwinięcie biznesu, nowe miejsca i permanentny brak spokoju – twórcy i obsada „Bukmachera” mają pomysły na to, co mogłoby się wydarzyć w kolejnych odcinkach. Czy po zakończonym 2. sezonie będzie zatem sezon 3?
„Bukmacher” to serial komediowy stworzony przez duet Chuck Lorre („Teoria wielkiego podrywu”) i Nick Bakay („Mamuśka”), który właśnie zakończył emisję swojego 2. sezonu na platformie Max. Czy jest szansa, iż serial wróci w przyszłości z kolejnymi odcinkami? O to zapytaliśmy jego twórców i obsadę.
Bukmacher sezon 3 – czy będzie kontynuacja serialu Max?
Jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, ekipa serialu nie ma jeszcze żadnych konkretnych informacji. W rozmowie z Serialową Chuck Lorre przyznał, iż od zakończenia 1. sezonu do zamówienia kolejnych odcinków przez Maksa minęło kilka tygodni i podobnie może być w tym przypadku.
— Mamy nadzieję i modlimy się o to, iż powstanie sezon 3. Nie będziemy wiedzieli tego jeszcze przez kilka tygodni, może miesięcy. To zależy od tego, jak 2. sezon sobie poradzi, tak myślę.
Wcielający się w Danny’ego Sebastian Maniscalo również liczy na to, iż „Bukmacher” dostanie zamówienie na 3. sezon jak najszybciej i jednocześnie przyznaje, iż ma już pomysły na to, co dalej mogłoby czekać głównych bohaterów serialu.
— Chciałbym się dowiedzieć [o zamówieniu 3. sezonu] prędzej niż później. Chciałbym, żebyśmy kręcili w plenerze, może poza Los Angeles. Tak, zabraliśmy [serial] do Kostaryki, ale oczywiście nie pojechaliśmy tam naprawdę. Ale nie wiem, chciałbym, żebyśmy spacerowali po kasynie przez weekend w Las Vegas albo pojechali do Miami i zajmowali się kubańskim syndykatem. W tym sezonie przedstawiliśmy dwóch bukmacherów z Bostonu. Może pojedziemy na ich terytorium? Więc tak, chciałbym, żeby Ray i Danny może się rozwinęli, może zapoczątkowali franczyzę swojego biznesu w różnych miastach. Kto wie?
Bukmacher sezon 3 – o czym mogłyby być nowe odcinki?
Podobnego zdania jest także grający Raya, biznesowego partnera Danny’ego, Omar J. Dorsey, który również chętnie rozszerzyłby serialowe uniwersum i pozwolił bohaterom na rozwinięcie skrzydeł w różnych miejscach.
— Może powinniśmy, oczywiście na koszt HBO i Warner Bros., gdzieś podróżować. Byłoby fajnie kręcić w Kostaryce, ale kręciliśmy w North Hollywood lub gdzieś indziej i te miejsca mogą wyglądać jak Kostaryka. Naprawdę dobrze się bawiliśmy, robiąc to. Po prostu czuliśmy się, jakbyśmy byli poza Los Angeles, chociaż przez cały czas tam byliśmy. Chciałbym zobaczyć tych dwóch facetów w różnych miejscach, na różnych pozycjach i jak będą w stanie nawiązać więź z zewnętrznym światem, jakkolwiek on wygląda.
A czy jest szansa na to, iż bohaterowie „Bukmachera” kiedykolwiek będą żyli w spokoju? Zapytany o to Chuck Lorre stwierdza, iż „spokój nie jest zabawny”, a Nick Bakay dodaje, iż oczywiście na to zasługują, ale „nigdy nie będą” żyć w spokoju.
— Mają swoje momenty. Momenty, gdy myślą: “Jesteśmy tacy mądrzy, idzie nam świetnie”. Mają takie momenty, muszą je mieć. A później my im te momenty zabieramy – dodaje Chuck Lorre.
W zakończonym właśnie 2. sezonie „Bukmachera” pojawiło się kilka gwiazd w gościnnych występach, wśród nich Charlie Sheen, który powtarza swoją rolę z 1. sezonu, gdzie na ekranie partnerował mu między innymi Angus T. Jones, z którym przez lata występowali razem w kultowych „Dwóch i pół”. Twórcy „Bukmachera” odpowiedzieli nam na pytanie, czy jest szansa, iż w przyszłości dołączy do nich Jon Cryer. Sprawdźcie, czy jest szansa, iż zobaczymy ponowne spotkanie gwiazd „Dwóch i pół”, a później dowiedzcie się, jak powstają kultowe komedie Chucka Lorre’a.