Inwestycja, realizowana przez Agencję Rozwoju Przemysłu (ARP) w ramach programu „Fabryka”, ruszyła 2 września 2023 roku. Po pierwszych pracach ziemnych natrafiono jednak na dawne groby, co wymusiło włączenie do działań archeologów. Mimo to prace budowlane trwały jeszcze przez kilka miesięcy. Niestety, już na początku 2024 roku na placu budowy zapadła „martwa cisza”, a teren od tego czasu pozostaje niezagospodarowany.Według założeń projekt miał zakończyć się w lutym 2025 roku. Mieszkańcy Chełma coraz głośniej wyrażają swoje niezadowolenie, wskazując na brak widocznych postępów i obawiając się, iż nowoczesny biurowiec pozostanie jedynie w sferze planów.- Czy zostaniemy już z tą dziurą w ziemi w centrum miasta? Przecież to jakaś paranoja... - powiedział nam pan Mariusz, a jego zdanie podzielają także inni mieszkańcy, którzy przechodząc obok dawnego dworca PKS łapią się za głowę ze zdumienia.- To się w głowie nie mieści! Miał tu powstać piękny, nowoczesny budynek, który miał służyć mieszkańcom i lokalnym przedsiębiorcom, a zostało coś takiego - dodaje pan Zdzisław.Wizualizacja biurowca klasy A, w ramach projektu FabrykaZapytana o sytuację rzeczniczka prasowa ARP, Katarzyna Frendl, przekazała nam: - w tej chwili realizowane są intensywne analizy dotyczące tej inwestycji, uwzględniające zarówno aspekty ekonomiczne, jak i współpracę z samorządem. W związku ze znaczącym wzrostem kosztów budowy od momentu wyceny projektu w 2021 roku, podjęto decyzję o weryfikacji założeń inwestycji.Jak wynika z informacji ARP, w lipcu 2024 roku zaproponowano wariant alternatywny zakładający zmniejszenie powierzchni najmu z 4.026 m² do 3.552 m² oraz ograniczenie liczby miejsc parkingowych z 95 do 51, co pozwoliłoby na obniżenie nakładów finansowych o około jedną trzecią.- Jednocześnie rozważamy różne scenariusze współpracy z Miastem Chełm, które jest udziałowcem spółki Fabryka Chełm, aby znaleźć rozwiązanie satysfakcjonujące dla wszystkich stron. w tej chwili prowadzone działania mają charakter porządkowy i organizacyjny. Ostateczna decyzja co do kształtu inwestycji zostanie podjęta po zakończeniu szczegółowych analiz i uzgodnień z samorządem. W tej chwili nie jesteśmy jeszcze w stanie wskazać dokładnego harmonogramu prac budowlanych ani szczegółów finansowych - tłumaczy Frendl.Choć ARP zapewnia, iż biurowiec pozostaje w planach, brak konkretów budzi coraz większy niepokój wśród mieszkańców, którzy oczekują nie tylko obietnic, ale i realnych działań. Zwłaszcza, iż te same informacje słyszymy już od ponad roku. Czy Chełm doczeka się nowoczesnego obiektu, który miałby stać się wizytówką miasta? Czas pokaże, jednak z każdym mijającym miesiącem pojawiają się coraz większe wątpliwości.Czytaj także: