Co jakiś czas w internecie pojawiają się głosy, iż „1670” uderza w polskie świętości. Do grona oburzonych właśnie dołączył popularny tiktokowy ksiądz.
Czy „1670” to obrazoburczy serial? Taką perspektywę przyjęło wielu widzów, wśród których znalazł się ksiądz Sebastian Picur robiący furorę na TikToku. Zdaniem internetowego duchownego polski przebój Netfliksa wyśmiewa sacrum.
1670 sezon 2 – ksiądz z TikToka vs serial Netfliksa
„Niektóre sceny wyśmiewają sacrum. Czy to jest celowe działanie?” – zastanawia się ks. Sebastian Picur, którego grono wiernych na TikToku urosło już niemal do miliona obserwujących. Duchowny przytoczył w nagraniu pamiętne słowa ojca Jakuba (Michał Sikorski) z 1. sezonu, który zestawia serialowego „fałszywego proroka” z innymi ludźmi. Czyżby twórców serialu czekała ekskomunika?
@ks.sebastianpicur Odpowiadanie użytkownikowi @sylwester438 #1670 #wiara ♬ dźwięk oryginalny – OgladajMojeKlipyPrzeglądając komentarze pod rzeczonym filmikiem księdza, natkniemy się zarówno na opinie zbliżone do tej z materiału, jak i takie, które poddają w wątpliwość „grzeszność” „1670”. Obserwujący tiktokowego duchownego bronią komediowej formy serialu i wzywają do dystansu, którego brak u wielu osób – jak się wydaje – również jest jednym z „celowych działań” filmowców.
Jeśli interesują was kulisy serialu, sprawdźcie, co powiedziały nam gwiazdy 2. sezonu „1670” o powrocie do tak dużego projektu – czy wiązała się z tym presja? Przeciwną perspektywę miał Filip Zaręba, który podzielił się z nami swoimi przemyśleniami związanymi z dołączeniem do 2. sezonu „1670” w roli „nowego” Stanisława.
W 2. sezonie „1670” znajdziecie mnóstwo gagów i nawiązań, w tym klasyk polskiego internetu, kultowy rapowy wers, uroczy żart dla millenialsów, a także odniesienia do klasyków fantasy (nie tylko „Wiedźmina”!) i kultowych polskich filmów.