Czułe zdjęcie Roberta Lewandowskiego z córką. Kadr chwyta za serce

gazeta.pl 3 miesięcy temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Bernadett Szabo, instagram.com/_rl9


Anna Lewandowska postanowiła opublikować w mediach społecznościowych zdjęcie męża w czułych objęciach z córką. Widok, który chwyta za serce.
To już koniec Euro 2024 dla polskiej reprezentacji. Piłkarze wrócili już do kraju. Robert Lewandowski mógł w końcu uściskać rodzinę, z którą spędzał mniej czasu ze względu na rozgrywki. Anna Lewandowska uwieczniła naprawdę wzruszający moment. Na InstaStories udostępniła zdjęcie, na którym widać bliską relację łączącą kapitana naszej reprezentacji z młodszą córkę.
REKLAMA


Zobacz wideo Polscy kibice z jasnym przekazem po meczu Polska-Francja


Córka wtula się w Roberta Lewandowskiego. Wielki powrót do rodziny
Robert Lewandowski nie może być zadowolony z tego, co wydarzyło się na Euro 2024. I choć przegrany z Holandią mecz 1:2 napawał kibiców sporym optymizmem, spotkanie z Austrią ujawniło braki, jakie ma nasza reprezentacja. Przez to pojedynek, który odbywał się 25 czerwca z Francją, był wyłącznie meczem o honor. Biało-czerwonym udało się zremisować z wicemistrzami świata, ale wynik w tym przypadku o niczym nie przesądzał i piłkarze wrócili do Polski.
Po długiej rozłące z rodziną, kapitan drużyny narodowej w końcu mógł spotkać się z najbliższymi. Nie obyło się bez uścisków. Uroczy kadr pomiędzy piłkarzem, a jego córką uchwyciła Anna Lewandowska. Influencerka pochwaliła się zdjęciem na InstaStories z podpisem "stęsknione dzieci". Fotografię znajdziecie w naszej galerii na górze strony.


Wpadka przy powrocie reprezentantów Polski do kraju
Około setka kibiców oczekiwała na powrót piłkarzy do kraju. Chcieli w ten sposób okazać wsparcie reprezentantom po niezbyt udanym występie na Euro 2024. Wśród oczekujących nie zabrakło dzieci, jak i emerytów. W pewnym momencie kibice dostrzegli cień sylwetek i zaczęli wiwatować. Okazało się, iż nie byli to jednak sportowcy, a trzech pracowników lotniska, którzy nie kryli zaskoczenia całą sytuacją. Jeden z nich pozwolił sobie na niezbyt przychylny komentarz. - Patrzcie, ilu ludzi przyszło. Zamiast rzucać w nich jajkami, to witają przegranych, jak jakichś bohaterów - przekazał "Faktowi" jeden z kibiców, który usłyszał przytyk.
Mimo iż kadrowicze mieli spore opóźnienie samolotu, fani byli wytrwali i czekali na nich ze zniecierpliwieniem. Gdy już udało im się wylądować, byli zaskoczeni tak ciepłym przywitaniem ze strony kibiców. Starali się, by żaden z dopingujących nie został bez autografu, choć widać było po nich zmęczenie.


Kibice w oczekiwaniu na powrót reprezentacji Polski z mistrzostw Euro 2024. Warszawa, 26 czerwca 2024 r. Fot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl
Idź do oryginalnego materiału