Seriali kryminalnych powstaje dziś sporo, więc twórcy dwoją się i troją, żeby się wyróżnić. Podobnie jest ze znanymi historiami – niemal wszyscy na świecie znają Sherlocka Holmesa, więc gdzie tutaj nowość? Steven Moffat i Mark Gatiss znaleźli jednak rozwiązanie na obie te bolączki, tworząc jeden z najlepszych seriali w historii telewizji.
O czym jest "Sherlock"? Serial zrobił gwiazdy z Benedicta Cumberbatcha, Martina Freemana i Andrew Scotta
"Sherlock" to brytyjski serial kryminalny BBC, który połączył nowoczesne podejście z opowieścią o słynnym detektywie autorstwa Arthura Conana Doyle’a. Akcja rozgrywa się współcześnie w Londynie, gdzie genialny detektyw (gwiazda "Doktora Strange'a" Benedict Cumberbatch), rozwiązuje najbardziej zagadkowe sprawy, przy wsparciu swojego wiernego przyjaciela, doktora Johna Watsona (Martin Freeman z "Hobbita" i "Fargo").
Przeniesienie akcji z przełomu XIX i XX wieku do współczesności nie jest na pierwszy rzut oka niczym oryginalnym. W końcu to samo zrobili twórcy innego serialu o Sherlocku Holmesie, czyli amerykańskiego "Elementary". Moffat (również showrunner kilku sezonów "Doktora Who") oraz Gatiss wiedzieli jednak, co robią i zdumiewająco zgrabnie wpletli twórczość Doyle'a ze współczesną Wielką Brytanią, udowadniając, iż na uniwersum wiktoriańskiego detektywa znają się, jak mało kto.
Oprócz Cumberbatcha i Freemana, którzy dzięki "Sherlockowi" stali się światowymi gwiazdami, w obsadzie pojawili się m.in. wspomniany Mark Gatiss (brat Sherlocka, Mycroft), Louise Brealey (Molly Hooper), Rupert Graves (inspektor Greg Lestrade), Una Stubbs (pani Hudson) oraz znakomity Andrew Scott jako nieprzewidywalny Jim Moriarty, słynny wróg Holmesa (Sherlock" był przełomową rolą również w karierze Irlandczyka, dziś znanego również ze "Fleabag" czy "Ripleya").
"Sherlock" był prawdziwym popkulturowym fenomenem i do dziś jest uważany za jeden z najlepszych seriali wszech czasów – znalazł się zresztą nie tylko w tym rankingu, ale również w naszym zestawieniu najlepszych produkcji kryminalnych. Skąd aż taki sukces?
Każdy odcinek był inną historią z teki Arthura Conana Doyle'a, a do tego zawierał niezliczoną liczbę ukrytych smaczków i intertekstualnych powiązań. Dodajmy do tego cięty, brytyjski humor, szereg logicznych zagadek, angażujące śledztwa, niespodziewane zwroty akcji, świetne postaci i znakomite aktorstwo, a wyjdzie nam jedyny w swoim rodzaju hit, który momentalnie pokochali widzowie na całym świecie.
Nie mówiąc już o niesamowitej chemii między Sherlockiem a Watsonem. Owszem, twórcy zaserwowali widzom mocny queerbaiting, ale... podziałało, bo fani przeżywali najmniejszą interakcję z udziałem tej dwójki. Zresztą fandom "Sherlocka" działał naprawdę prężnie. Tona teorii, fanfików, gadżetów i prawdziwy szał po finale drugiego sezonu, jednym z najbardziej emocjonujących finałów w historii telewizji, to tylko mały skrót tego, co działo się wokół serialu o londyńskim detektywie.
Gdzie obejrzeć "Sherlocka"?
"Sherlock" doczekał się czterech sezonów i kilku odcinków specjalnych, ale oczekiwanie na nie było prawdziwą lekcją cierpliwości. Twórcy się nie śpieszyli – od 2010 do 2017 roku, czyli przez siedem lat, dostaliśmy tylko... 13 odcinków (ale przynajmniej trwających około półtorej godziny).
Pierwsze trzy sezony produkcji BBC trzymają świetny poziom, jednak czwarta część dostała mieszane recenzje i nie spodobała się większości krytykom oraz fanom. Nie zepsuło to jednak dobrej opinii o brytyjskim kryminalne. Łącznie "Sherlock" był nominowany do 42 nagród, z czego zdobył 24, w tym dziewięć EMMY i cztery BAFTY.
Gdzie oglądać "Sherlocka"? Cały serial jest dostępny na Netfliksie.
