Czeska formacja Modern Metal STELLVRIS prezentuje nową EP-kę „Shatter and Bloom” i teledysk

strefamusicart.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: unnamed(282)


Czescy wschodzący przedstawiciele nurtu nowoczesnego metaluSTELLVRIS wydadzą w piątek, 7 listopada, swoją długo oczekiwaną nową EP-kę „Shatter and Bloom” . Przed oficjalną premierą zespół prezentuje zarówno EP-kę, jak i porywający nowy teledysk do tytułowego utworu, będący ucieleśnieniem ich charakterystycznego połączenia miażdżącej ciężkości, porywających melodii i surowych emocji. Premiera dostępna wyłącznie w Decibel Magazine TUTAJ .

Zespół STELLVRIS, powstały w 2019 roku po improwizowanym jam session, który doprowadził do ich pierwszego występu na żywo w kultowym praskim klubie muzycznym Modrá Vopice, gwałtownie zyskał reputację dzięki swojemu potężnemu, emocjonalnemu, ciężkiemu, melodyjnemu i nowoczesnemu brzmieniu. Z utworem „Shatter and Bloom” zespół stawia kolejny odważny krok naprzód, przesuwając granice brzmienia, jednocześnie pozostając wiernym intensywności, która napędzała ich rozwój.

Wyprodukowana przez Christopha Wieczorka w Sawdust Recordings , pięciościeżkowa EP-ka dostarcza dynamiczne połączenie miażdżących breakdownów, elektronicznych tekstur i nieodparcie chwytliwych refrenów. Tekstowo, płyta rzuca się w tematy zniszczenia, odrodzenia, toksycznych związków i zmagań współczesnego życia, wszystko wyrażone z surową szczerością. Podróż rozpoczyna się tytułowym utworem „Shatter and Bloom”, buntowniczym hymnem o burzeniu tego, co już nie służy i pozwoleniu, by powstało coś silniejszego. „Silence After Violence” następuje jako surowe ostrzeżenie przed rosnącą falą agresji w społeczeństwie, choćby wśród najmłodszych pokoleń. W „Monster” zespół zwraca się do wewnątrz, konfrontując się z bliznami toksycznych związków, jednocześnie świętując siłę potrzebną do wyrwania się na wolność. „Time’s Up” oferuje ostrą krytykę życia wyłącznie online, oderwanego od rzeczywistości i odpowiedzialności. Płytę zamyka utwór „Starships”, ciężka, przesiąknięta metalem interpretacja przeboju Nicki Minaj , kończąca EP-kę wybuchową nutą energii i zabawy.

„ Shatter and Bloom to coś więcej niż tylko zbiór piosenek; chodzi o zniszczenie tego, co toksyczne, i danie przestrzeni na rozwój czegoś nowego. Każdy utwór odzwierciedla prawdziwe zmagania, z którymi się zmagaliśmy lub których byliśmy świadkami, od toksycznych związków po rosnącą agresję w społeczeństwie. Chcemy, aby fani czuli się zauważeni, wzmocnieni i połączeni dzięki tej muzyce. Jest ciężka, szczera i ma trafić zarówno do serca, jak i do dna” – dodają członkowie zespołu.

Z utworem „Shatter and Bloom” STELLVRISkontynuują swój rozwój, dostarczając płytę, która jest tak samo oczyszczająca, jak i miażdżąca, będąc świadectwem odporności, transformacji i niezłomnego ducha współczesnego metalu.

Utwór „Shatter and Bloom”,polecany fanom zespołów Jinjer, Spiritbox, Holy Wars, Infected Rain i I Prevail,będzie dostępny na wszystkich platformach cyfrowych, a także na płytach winylowych.

Bandcamp (winyl, cyfrowa) –https://stelvris.bandcamp.com/album/shatter-bloom

Track Listing:
1. Shatter and Bloom – 3:18
2. Silence After Violence – 3:14
3. Monster – 4:16
4. Time’s Up – 3:32
5. Starships (Nicki Minaj Cover)
EP Length: 18:27

EP Credits:
• All songs performed by: STELLVRIS
• All songs written by: STELLVRIS
• Produced by: Christoph Wieczorek of Sawdust Recordings
• Mixed by: Christoph Wieczorek of Sawdust Recordings
• Mastered by: Christoph Wieczorek of Sawdust Recordings
• EP Artwork by: František Jelen

Band Line Up:
Nicol Hofman (vocalist)
Libor Hřebík (bassist)
Andreas Polášek (guitarist)
Hanz Polášek (drummer)

More info: https://linktr.ee/stellvris.band

„Shatter & Bloom to płyta pełna energii, intensywna i kreatywna… Nie ulega wątpliwości, iż ten zespół ma prawdziwy talent: potężną pracę rytmiczną, mocne brzmienie gitary i basu oraz niezwykle wszechstronnego wokalistę. Potrafią inteligentnie wykorzystać te atuty, a dopracowana produkcja sprawia, iż ​​każdy szczegół jest wyeksponowany. Rezultatem jest nowoczesne, ambitne i niezwykle angażujące wydawnictwo zespołu, który zapowiada się na świetlaną przyszłość”. – Games, Brrraaains & A Head-Banging Life

„Z pierwotnym krzykiem, otwierający (i tytułowy) utwór „Shatter & Bloom” pojawia się znikąd i jest tym bardziej potężny, iż pojawia się tak nagle. Niczym podmuch białego żaru, który przypala skórę, stanowi idealne oświadczenie intencji i nadaje ton kolejnym pięciu utworom. Mimo całej swojej surowej mocy, Stellvris wykazują się ogromną różnorodnością; wokale w szczególności wahają się od niebiańskich harmonii po demoniczne growle, a zespół jest równie wszechstronny, mieszając rytmy i tempa oraz podkreślając gęste brzmienie ogromnymi przestrzeniami.” – Devolution Magazine

„Gotowe dla fanów Spiritbox i Holy Wars, najnowsze ujęcie STELLVRIS podejmuje temat toksycznego związku, czy to romantycznego, platonicznego, czy zawodowego, i zachęca słuchacza do odrzucenia go i ucieczki. Teledysk ukazuje zespół w akcji, a wokalistka Nicol przyjmuje charakterystyczne osobowości, w tym demoniczną, o czerwonym zabarwieniu.” – Revolver Magazine

„Stellvris sprawdzają się najlepiej, ponieważ potrafią zrównoważyć bardziej melodyjne aspekty współczesnego metalu z palącą dawką ciężkości. Persistence ma zastrzyk adrenaliny i flow, dzięki czemu jest niezwykle strawny, a po jego zakończeniu odczuwa się potrzebę ponownego słuchania, by poczuć ten sam przypływ adrenaliny. Co świetne, agresja utrzymuje się przy wielokrotnym słuchaniu, nie dając poczucia, iż ​​traci na wartości. Z pewnością można spodziewać się wielkich rzeczy po tym zespole w najbliższej przyszłości, ale Persistence już ugruntował swoją pozycję jako siła współczesnego metalu, z którą należy się liczyć”. – Dead Rhetoric (2023 – Persistence)

„Najnowszy singiel „Scorpio” idealnie podsumowuje muzyczną tożsamość zespołu STELLVRIS. Energiczne riffy i rytmy Nicol, która przechodzi od czystego wokalu do ostrego, a choćby jeszcze ostrzejszego, były wspólnym mianownikiem niemal każdego utworu STELLVRIS. „Scorpio” jednak podchwyciło tę elektryzującą niesamowitość i spotęgowało ją tysiąckrotnie! Utwór to trzy minuty czystej energii, przy której choćby moja konserwatywna babcia dałaby się ponieść (zamierzam przetestować tę teorię podczas kolejnego rodzinnego obiadu). To utwór, który idealnie sprawdziłby się na żywo! Oczywiście, do utworu powstał teledysk, który dorównuje jakości dźwięku wizualno-metalowym blaskiem.” – FemMetal (2023 – Singiel – Scorpio)

Idź do oryginalnego materiału