Wszystko zaczęło się od jednej rolki. Kilka słów, trochę ironii, satyryczny komentarz. I nagle – wezwanie z kancelarii prawnej, groźby paragrafów, żądanie przeprosin. Gdyńska Czerwona Kartka – lokalny, opozycyjny fanpage, znany z ostrych komentarzy wobec władz miasta – znalazła się w środku konfliktu, którego osią jest koncert Andrzeja Piasecznego, jego przeszłość i sposób, w jaki miasto świętuje swoje stulecie. Trzy szybkie fakty: Gdyńska setka i miliony z budżetu Jubileusz 100-lecia Gdyni miał być świętem mieszkańców. Ale wybór gwiazdy wieczoru – Andrzeja Piasecznego – wzbudził kontrowersje. Wszystko za sprawą wideo sprzed kilku lat, w którym Piasek, w towarzystwie m.in. Nergala, skandował


![Smutny widok. Mydlenie oczu w polskich skokach [OPINIA]](https://sf-administracja.wpcdn.pl/storage2/featured_original/692727b5ad4ef5_93163196.jpg)



