Czemu nie ma Batmana w serialu o Pingwinie? Colin Farrell wyjaśnia brak postaci, na którą liczyli fani

serialowa.pl 2 godzin temu

Ku rozczarowaniu wielu widzów Batman nie pojawił się w 1. odcinku „Pingwina” i zgodnie z zapowiedziami w ogóle nie zobaczymy go w serialu HBO. Co na to Colin Farrell? Odtwórca tytułowej roli wyjaśnił brak superbohatera.

Wiemy już z całą pewnością, iż Batman nie pojawi się w serialu „Pingwin”. Swoje argumenty podali już twórcy, tymczasem teraz do sprawy odniósł się Colin Farrell, czyli ekranowy Oz Cobb aka Pingwin. Jak gwiazdor tłumaczy brak mrocznego mściciela Gotham w serialu?

Pingwin – Colin Farrell mówi, czemu nie ma Batmana

„Pingwin” jest spin-offem „Batmana” Matta Reevesa, w którym w roli legendarnego superbohatera (w sobotę obchodziliśmy 85. rocznicę istnienia postaci) pojawił się Robert Pattinson. Dlaczego zatem w serialu zabrakło człowieka nietoperza? Oto co mówi na ten temat Farrell.

— Ta historia rozgrywa się w ciągu pięciu lub sześciu tygodni, więc twórcy, Matt [Reeves] i Lauren [LeFranc] uznali za sensowne, iż [Batman] nie musi się w niej pojawiać. Poza tym to zupełnie inna strona Gotham. Nie żeby Batman nie brudził sobie rąk w ciemnych zakamarkach, ale to naprawdę zupełnie inna część Gotham, której ja nigdy wcześniej nie widziałem. To w rzeczywistości podbrzusze miasta, jego rynsztok – powiedział gwiazdor w rozmowie z IGN.

„Pingwin” (Fot. HBO)

Jak pisaliśmy w naszej recenzji serialu „Pingwin”, powyższe słowa Farrella doskonale „sygnalizuje otwierająca scena, która z poziomu miasta znanego z filmu zabiera nas prosto do rynsztoka”, z którego nie wyjdziemy w gruncie rzeczy do samego końca opowieści. Co ciekawe, rozmawiając z serwisem ComicBook, gwiazdor tytułu stwierdził, iż Oz ma tyle na głowie w serialu, iż „wcale nie myśli o Batmanie”.

— On w ogóle nie myśli o nietoperzu. Jest tam może jakaś scena, którą nakręciliśmy, kiedy to [Oz] nocą zastanawia się, czy ten gość się pojawi, ale wokół niego dzieje się tyle rzeczy, iż teraźniejszość jest czymś, z czym walczy najbardziej. Podczas gdy stanąłem z nim twarzą w twarz w filmie, zakładam, iż nie pozostało tym, kim się staje, kim stanie się pewnie w drugim filmie. (…) Oz jest bardzo skupiony na teraźniejszości. Musi być, ponieważ jest kimś, kto żongluje tak wieloma rzeczami naraz. Wszystko wymyka mu się spod kontroli, a on stara się to ogarniać. Próbuje stworzyć ten ideał wypełnienia próżni władzy, którą utworzyła śmierć Carmine’a Falcone.

Jeśli interesują was kulisy serialu HBO, koniecznie sprawdźcie, skąd pomysł na serial o „Pingwinie”, a także czy trzeba zobaczyć „Batmana” przed seansem oraz dlaczego wymienili tego aktora w serialu. A kiedy zobaczymy 2. odcinek produkcji HBO? Sprawdźcie tutaj: Pingwin – kiedy kolejne odcinki.

Pingwin – kolejne odcinki od 30 września co poniedziałek na HBO i Max

Idź do oryginalnego materiału