Premiera 6. sezonu „The Crown” coraz bliżej. Jeden z reżyserów zdradził, iż w nadchodzących odcinkach widzowie na pewno nie zobaczą martwego ciała księżnej Diany granej przez Elizabeth Debicki.
Możemy być pewni, iż w debiutującym 16 listopada 6. sezonie „The Crown” zabraknie kontrowersyjnych widoków. W nadchodzących odcinkach na pewno jednak nie zobaczymy martwego ciała księżnej Diany (Elizabeth Debicki) – uspokaja fanów reżyser Christian Schwochow, który mówi, iż twórcom bynajmniej nie zależy na kontrowersjach.
The Crown sezon 6 – tego nie będzie w scenach z Dianą
Schwochow wyreżyserował trzy najważniejsze dla wątku księżnej Diany odcinki 6. sezonu „The Crown” – odc. 2 pt. „Two Photographs”, odc. 3, “Dis-Moi-Oui”, w którym zobaczymy wypadek w Paryżu, oraz odc. 4, “Aftermath”, ze scenami po śmierci księżnej. Filmowiec udzielił wywiadu serwisowi Deadline, gdzie poruszył kwestię sposobu, w jaki ekipa podeszła do kontrowersyjnego tematu. Twórca zdradził, iż choć nakręcono ujęcia z Dianą w paryskiej kostnicy, nigdy nie było intencji, by znalazły się one w serialu.
— Sfilmowaliśmy Dianę, ale z wielkim szacunkiem – nie w dużym zbliżeniu. Było dla nas bardzo, bardzo oczywiste, iż nie chcemy pokazywać jej martwego ciała. Myślę, iż to nie podlegało dyskusji. choćby w pierwszej wersji montażu nie widać było jej ciała.
Schwochow zdradził, iż w jednej ze scen po paryskim wypadku zobaczymy księcia Karola (Dominic West) w szpitalu. Wśród odcinków nakręconych przez niemieckiego filmowca znajduje się ten, w którym doszło do tragicznego wypadku z 1997 roku. Jak wiemy od jakiegoś czasu, moment wypadku nie zostanie pokazany w „The Crown”.
— To będzie wyglądało tak: samochód wyjeżdża z Ritza po północy, ścigany przez paparazzich, a potem [zobaczymy] już następstwa [wypadku] z brytyjskim ambasadorem we Francji i Ministerstwem Spraw Zagranicznych, zaś na koniec konstytucyjne następstwa – zdradził raport serwisu Deadline z października 2022 roku.
6. sezon „The Crown” będzie wejściem serialu w XXI wiek. Nadchodzące odcinki pokażą wydarzenia dziejące się pomiędzy 1997 i 2005 rokiem. Zważywszy na to, iż akcja rozpocznie się pod koniec lat 90., pierwsze odcinki ukażą rozkwitającą relację księżnej Diany i Dodiego Fayeda (Khalid Abdalla), która zwieńczona została tragicznym wypadkiem. Na samym początku zobaczymy jednak, jak Diana i Karol spędzają swe pierwsze lato jako rozwiedziona para, wraz ze swoimi synami, księciem Williamem (Rufus Kampa) i księciem Harrym (Fflyn Edwards).
Druga część sezonu pokaże, jak książę William próbuje wrócić do życia w szkole w Eton po śmierci swojej matki, zaś monarchia musi sobie radzić z opinią publiczną. Tymczasem królowa, która obchodzi swój złoty jubileusz, zastanawia się nad przyszłością Korony. Nie zabraknie również drugiego małżeństwa księcia Karola, z księżną Camillą (Olivia Willliams) oraz początków bajkowego romansu Williama i Kate.
Imelda Staunton powróci jako królowa Elżbieta II, a Jonathan Pryce ponownie wcieli się w jej męża, księcia Filipa. W swoich rolach ponownie wystąpią także m.in. wspomniana wyżej Elizabeth Debicki jako księżna Diana, Dominic West jako książę Karol, Lesley Manville jako księżniczka Małgorzata oraz Claire Foy, Olivia Colman jako młodsze wersje królowej. W drugiej części zadebiutują Ed McVey i Meg Bellamy jako William i Kate Middleton w wieku studenckim, na początku swojej znajomości.
Część pierwszą 6. sezonu „The Crown” będziemy mogli obejrzeć już 16 listopada, a część drugą – 14 grudnia.