
Star Wars: The Old Republic to – mimo upływu lat – wciąż żyjące MMORPG ze stajni EA, w które na samym Steamie gra kilka tysięcy graczy dziennie. I choć na serwerach wciąż znajdziemy kompanów do wspólnej rozgrywki, a twórcy regularnie dodają nowe eventy, sezony czy paczki strojów i broni, to jednak fabularnie gra od dłuższego czasu zmierza donikąd i aż się prosi o zakończenie. Nie mówię już choćby o godnym finale, bo na tym etapie może być o to trudno. Chodzi już tylko o skrócenie agonii.