"Czarne stokrotki" – Karolina Kominek zdradza nam kulisy trudnej roli w serialu. "To było uwalniające"

serialowa.pl 2 godzin temu

Jak trudnym wyzwaniem była kreacja Leny z „Czarnych stokrotek” dla Karoliny Kominek? Serialowa spotkała się z aktorką, która opowiedziała nam o swoich doświadczeniach z planu serialu CANAL+.

Lena Opalińska z serialu „Czarne stokrotki” to kreacja, która – jak się wydaje – niesie ze sobą ogromną dawką emocjonalną. Czy obsadzona w tej roli Karolina Kominek miała trudność, by sportretować na ekranie bohaterkę przeżywającą tyle skrajnych emocji? Zobaczcie, co powiedziała nam gwiazda serialu CANAL+.

Czarne stokrotki – Karolina Kominek i kulisy roli Leny

Nie dość iż plan „Czarnych stokrotek” nie należał do najłatwiejszych pod kątem fizycznym, to jeszcze kreacja Leny wymagała od aktorki odpowiedniego stanu emocjonalnego. Zapytaliśmy Karolinę Kominek, czy trudno było jej wprowadzić się w stan wiecznego rozedrgania, w którym tkwi jej postać. O to, co powiedziała nam aktorka.

— Ta postać była świetnie napisana i ona już na etapie czytania wzbudzała we mnie bardzo duże, ale też ambiwalentne emocje. Z jednej strony ją kochałam, z jednej strony jej nie lubiłam i to mi się wydało w niej bardzo ludzkie i szalenie pociągające. Czy trudno jest wchodzić w takie stany rozedrgania? Ja akurat myślę, iż mam taką łatwość i to akurat nie było jakieś supertrudne w tej roli, żeby utrzymać w sobie jakiś poziom ekstremalnych emocji. Te ekstrema są czasem łatwiejsze niż niuansowe granie. Ta rola miała dużo więcej innych trudności dla mnie i więcej wyzwań przede mną stawiała niż akurat to.

Kolejnym z wyzwań był język czeski, którego przed rozpoczęciem zdjęć aktorka w ogóle nie znała. Tymczasem, jak przyznała Kominek, paradoksalnie okazało się, iż granie fragmentów serialu w obcym języku było „uwalniające” – zobaczcie, jak aktorka argumentowała swą wypowiedź.

— Było to doświadczenie dość uwalniające. Okazuje się, iż kiedy nie jesteś przyklejony do swojego ojczystego języka, gdzie znaczenie każdego słowa znasz i czasami jest taka pułapka, iż się gra słowa, a niekoniecznie stany emocjonalne czy intencje, czy tematy, które powinny być zawarte, no bo wiadomo, iż nie zawsze myślimy to, co mówimy, a często jest odwrotnie. Tak iż tutaj to było tyle uwalniające, iż nie byłam przyklejona do tych słów, których musiałam po prostu z odpowiednią melodią nauczyć na pamięć, wkuć na blachę. I one po prostu płynęły, a ja grałam tematy zawarte w scenie i relacje z ojcem, bo głównie tam z serialowym ojcem rozmawiamy po czesku. Tak iż to było wspaniałe doświadczenie i bardzo przyjemnie mi się grało w tym języku.

W trakcie rozmowy mieliśmy też okazję zapytać ekranowego Konstantego Lubińskiego, czyli Olafa Lubaszenkę o kulisy jego enigmatyczną postać. Jak wiemy z kilku pierwszych odcinków, niemalże każda z postaci z „Czarnych stokrotek” skrywa jakiś sekret z przeszłości – a co takiego jest to w przypadku jego bohatera?

— To postać skomplikowana, ponieważ zarówno trauma z przeszłości, jak i osobiste doświadczenie choroby powoduje, iż ten człowiek wykorzystuje swój umysł, swój bardzo sprawny umysł, swą wiedzę medyczną i umiejętności do poszukiwań cudownego leku, wspaniałego leku, który pomoże zarówno jemu, jak i wielu innym ludziom. Ale musi przy tym przekraczać granice. I to jest właśnie ciekawe, bo nasze życie przecież składa się przede wszystkim z trudnych decyzji, trudnych wyborów. Życie byłoby bardzo łatwe, ale jednocześnie bardzo nudne, gdyby nie te trudne decyzje, które trzeba podejmować.

„Czarne stokrotki” (Fot. CANAL+/Jarosław Sosiński)

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o kulisach serialu, koniecznie sprawdźcie wypowiedzi gwiazd o kulisach mocnej sceny seksu z „Czarnych stokrotek. W międzyczasie rzućcie okiem, co aktorzy powiedzieli na temat tego, co wyróżnia „Czarne stokrotki” na tle konkurencji w polskim rynku telewizyjnym. jeżeli jesteście z kolei ciekawi, co o tytule sądzi Serialowa, przeczytajcie nasz tekst: Czarne stokrotki – recenzja serialu.

Dodajmy, iż więcej naszych wywiadów znajdziecie na kanale Serialowej na YouTube – dajcie nam suba, a na pewno nie przegapicie nowych materiałów wideo.

Czarne stokrotki – kolejne odcinki w piątki w CANAL+ i CANAL+ online

Idź do oryginalnego materiału