Paulina Smaszcz nie odpuszcza Kasi Cichopek i Maciejowi Kurzajewskiemu. Udzieliła mocnego wywiadu. Przez swoje awanturnicze zachowanie może stracić duży kontrakt. Eksperci są bezlitośni.
Paulina Smaszcz nie przestaje dawać do wiwatu Kasi Cichopek i Maciejowi Kurzajewskiemu. Po tym jak ujawniła związek gwiazd TVP wbrew ich woli, zamieściła serię agresywnych komentarzy, w których nie oszczędziła byłego męża. Jego reakcja była natychmiastowa. Dziennikarz opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do wszystkich zarzutów byłej żony. To jednak jej nie uspokoiło.
Smaszcz coraz śmielej poczyna sobie w wywiadach, dzieląc się odważnymi przemyśleniami:
Jest pewna granica obłudy i kłamstwa… Kiedy się rozwodziliśmy, umówiliśmy się na coś – na szacunek do naszych dzieci i szacunek do naszej przeszłości. Niestety, po dwóch latach od naszego rozwodu nie zostało to uszanowane i stąd moja reakcja. Impulsem były kłamstwa wobec moich synów, okłamywanie ich w sprawie tego, gdzie jest i z kim w tamtym momencie. Przychodzenie, deklarowanie, unikanie, oszukiwanie, zamykanie, chowanie, robienie z gęby cholewy. To są bardzo mądrzy chłopcy, którzy zasłużyli na szczerość od swojego ojca. Jeden ma 25 lat, drugi 16. Nie wiem, jaki Maciek miał powód. To jest pytanie do niego, dlaczego okłamuje, dlaczego nie miał dla nich czasu, nie miał dla nich szczerości i odwagi powiedzenia prawdy dwa lata po rozwodzie.
Paulina Smaszcz straci kontrakt z producentem dermokosmetyków?
Aktywność medialna byłej prezenterki TVP przysporzyła jej problemów w pracy. Paulina prowadzi szkolenia Kobieta petarda, które do tej pory cieszyły się sporą popularnością. Afera, jaką sprowokowała swoimi komentarzami, już odbiła się rykoszetem i uderzyła w jej własny biznes. Kursantki nie ukrywają swojego zniesmaczenia. Jedna z nich przyznała, iż jest bardzo zawiedziona postawą swojej dawnej mentorki:
Byłam na Pani szkoleniu i naprawdę uwierzyłam w siłę, klasę, asertywną postawę, niezależność, ale jednym wpisem zburzyła to pani. Widzę tu olbrzymią niespójność. Uczy pani reagować na hejt, a sama hejtuje. I każdy ma prawo do złości, ale nie ma, po co uzewnętrzniać jej na całą Polskę. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego – napisała.
Nie jest to jedyny wpis w tym tonie. Tak brzmiał kolejny:
Totalna bzdura… Pewna siebie osoba nie pisze wszędzie, iż jest pewna siebie. Nie radzi sobie pani z odrzuceniem. To nie petarda, to niewypał – czytamy w sieci.
To jeszcze nie koniec problemów w życiu zawodowym dziennikarki. Jastrząb Post dowiedział się, iż Paulina Smaszcz może stracić kontrakt reklamowy, który niedawno podpisała.
@paulinasmaszcz♬ dźwięk oryginalny – Paulina Smaszcz
Gwiazda została ambasadorką marki produkującej dermokosmetyki sprzedawane w aptekach i dobrych drogeriach.
Jej obecny wizerunek i to, co mówi, nie jest spójne z filozofią marki, która stawia na klasę i dobry styl w życiu kobiety. Żadna firma z branży nie może przejść obok czegoś takiego obojętnie. Ambasador kosmetyków sprzedawanych w aptekach musi kojarzyć się pozytywnie. Jest wiele innych znanych kobiet, które mogą ją zastąpić w tej roli – mówi nam osoba z branży reklamowej, zajmująca się segentem beauty.
Poprosiliśmy również o komentarz osobę z branży zajmującej się PR-em marek kosmetycznych:
Paulina zaatakowała nie tylko byłego męża, ale także jego partnerkę. To ona zmusiła ich do ujawnienia się. Taki skandal wizerunkowy nie jest potrzebny żadnej marce. Trudno nie odnieść wrażenia, iż cała afera została rozkręcona właśnie przez nią w momencie, kiedy zaczęła publikować komentarze. Jakby tego było mało, nie zatrzymała się na jednym wpisie. Teraz zaczyna udzielać wywiadów, w których wyciąga coraz więcej prywatnych rzeczy. To dość zaskakująca postawa jak na osobę, która od lat jest menedżerką projektów public relations.
Jak zauważa nasz informator, taki kontrakt jest dla niej gratką, bo szkolenia raz są, a raz ich nie ma. A teraz wszystko wskazuje na to, iż może nastąpić kryzys. Nie sposób nie zauważyć, iż liczba fanów i kobiet chętnych na kursy Pauliny może się skurczyć. Wystarczy poczytać, co piszą internauci, którzy nierzadko dziwią się, iż taka osoba może szkolić w komunikacji.
Sytuacja, w której znajduje się teraz Paulina, może tłumaczyć to, że wystawiła swoje mieszkanie na sprzedaż. Duży, dwupoziomowy apartament nie jest już jej tak bardzo potrzebny. Jak sama powiedziała, jej synowie mieszkają za granicą – jeden ma 25 lat i od dawna układa sobie życie z żoną we Włoszech, drugi za dwa lata będzie pełnoletni, a w tej chwili uczy się w Holandii.
Maciej Kurzajewski, Paulina Smaszcz
Maciej Kurzajewski – oświadczenie ws. publikacji Pauliny Smaszcz
Przypomnijmy, jak do zachowania Smaszcz odniósł się sam Maciej. Krótko po tym, jak ujawniła jego związek z Kasią, zamieścił takie oto oświadczenie:
Nigdy nie komentowałem relacji z moją byłą żoną, ani tego, co działo się wewnątrz rodziny. przez cały czas nie zamierzam tego robić, ale też nie pozwolę, by moja była żona, z którą – przypominam – rozwiodłem się przed trzema laty, swoimi wypowiedziami celowo wprowadzała w błąd opinię publiczną, i tym samym raniła mnie i bliskie mi osoby.
Sama Paulina jeszcze niedawno zachwalała swoją relację z Maciejem, który już wtedy – podobnie jak i ona – układał swoje życie na nowo. Screeny wpisów menedżerki projektów public relations publikujemy poniżej.