W listopadzie do mediów trafiła niepokojąca informacja, iż Beata Kozidrak nagle odwołała wszystkie swoje koncerty. Wiadomo było, iż to coś poważnego. I faktycznie - jak donosiło "Party" - problemy gwiazdy okazały się naprawdę spore.
"Beata Kozidrak przebywa w jednym z lubelskich szpitali już od dłuższego czasu, jej problemy zdrowotne są poważne" - mogliśmy wówczas przeczytać.
Co naprawdę dzieje się z Beatą Kozidrak?
Media zaczęły trzymać rękę na pulsie. Jak donosił Świat Gwiazd, wszystko miało ponoć wydarzyć się nagle, gdy Beata wróciła z zagranicznych wojaży. Przeczyły nieco temu słowa Krzysztofa Cugowskiego, który wyjawił zaskakująco, iż o problemach Kozidrak "wie od dawna". Reklama
"Znam Beatę ponad 40 lat i lubię, z wzajemnością pewnie. Ja już wiem od dawna, co się dzieje... Czego mogę jej życzyć: no zdrowia i szczęścia w tym wszystkim życzę jej bardzo! Od lat powtarzam, iż szczęście jest w życiu najważniejsze. Ściskam bardzo mocno Beatę, szczęścia!" - zdradził w "Super Expressie".
Ostatnio tuż po Nowym Roku na Instagramie samej Kozidrak pojawił się wyczekiwany wpis, w którym podziękowała za miłe słowa. Zapewniła też, iż czuje się już lepiej.
Cugowski ma najnowsze ustalenia ws. Kozidrak. Mówi o rokowaniach
Ta wiadomość ucieszyła samego Cugowskiego, który znów jednak postanowił zdradzić nieco więcej. Jak wynika z jego ustaleń, rokowania w sprawie piosenkarki "były różne".
"To jest dobra wiadomość. Tam były rokowania różne, a jak jest tak, to świetnie. Bardzo się cieszę, iż tam się wszystko powiodło. Nie słyszałem się z nią od choroby i nie znam szczegółów. A jak idzie wszystko ku dobremu, to się bardzo cieszę" - wyjawił "Faktowi" Krzysztof.
Zobacz też:
Nowe doniesienia ws. Beaty Kozidrak. Były mąż oficjalnie ogłosił