– Takiego otwarcia nie widziałem nigdy – długie monologi, adekwatnie stand-upy występujących, akcent na pozycję aktora, aktorstwa, przedefiniowywanie jego roli, mocna przemowa Roberta De Niro poprzedzona laudacją wspaniałego Leonardo DiCaprio... – wylicza nasz wysłannik, opisując największych z największych oraz nowe reguły, którym podporządkowano tym razem cały festiwal. Rozmawiamy też o tym, co się dzieje w kuluarach. Początek Cannes zbiegł się bowiem w czasie z ogłoszeniem wyroku 18 miesięcy więzienia (w zawieszeniu) w procesie Gérarda Depardieu, legendy francuskiego aktorstwa. – Spadł z tronu w bardzo nieciekawy sposób i moim zdaniem już się z tego nie podniesie – komentuje nasz krytyk. Rozmowę prowadzi Bartek Chaciński.
***
Cieszymy się, iż słuchasz naszych podkastów. Powstają one również dzięki wsparciu naszych cyfrowych prenumeratorów. Aby w pełni skorzystać z możliwości słuchania i czytania tekstów naszych autorów z bieżących i archiwalnych numerów „Polityki” i wydań specjalnych, dołącz do grona prenumeratorów Polityka.pl.