Criston Cole z "Rodu smoka" to… nasz nowy Jaime Lannister? Showrunner komentuje jego przemianę

serialowa.pl 1 miesiąc temu

Wątek Cristona Cole’a w 2. sezonie „Rodu smoka” to historia, w której więcej upadków niż wzlotów. W jakim stanie psychicznym znajduje się bohater w końcówce? I co łączy go z Jaimem Lannisterem? Showrunner odpowiada.

Criston Cole (Fabien Frankel) nie miał najłatwiejszego życia wśród fanów na przestrzeni 2. sezonu serialu „Ród smoka„. Niemniej w finale tej serii trudno było nie współczuć bohaterowi, kiedy zaczęło do niego dochodzić, w jak beznadziejnym miejscu się znajduje. Co się dzieje w głowie bohatera?

Ród smoka sezon 2 – Criston Cole niczym Jaime Lannister?

Zwieńczenie wątku Cristona Cole’a w 2. sezonie „Rodu smoka” skomentował Ryan Condal w trakcie konferencji prasowej, na której była Serialowa. Sprawdźcie, co showrunner hitu HBO miał do powiedzenia na temat ostatniej sceny z udziałem postaci w tym sezonie, kiedy znajdujemy go wraz z oddziałem Zielonych w lesie. Czy Cole żałuje swoich wcześniejszych czynów? A może przechodzi przez PTSD po bitwie pod Gawronim Gniazdem?

— Tak, Criston jest w mrocznym miejscu pod koniec sezonu. To zrozumiałe, to znaczy on wymaszerował, by dołączyć do Vhagar, wiedząc, iż jeżeli tak się stanie, to ludzie na ziemi, tak jak pod Gawronim Gniazdem, zostaną mięsem armatnim. choćby rycerze na koniach, choćby rezerwy kawalerii. Świat należy teraz do smoków. Myślę, iż on zdał sobie z tego sprawę i przetworzył swoją własną rolę, nie tylko jeżeli chodzi o to, jaki będzie jego koniec, ale także o to, jaki będzie koniec całej tej wojny.

(…) I nie sądzę, aby Cole miał jakikolwiek powód, by wierzyć – biorąc pod uwagę to, co o nim wiemy – iż wróci do domu. Teraz to wszystko do niego dochodzi i prawdopodobnie widzi swoją rolę w historii. [Dostrzega, jak to wszystko zmieniło się od momentu], kiedy wyruszył w 3. odcinku w lśniącej zbroi z rangą namiestnika królewskiego.

shakespeare’s been real quiet since criston cole dropped this pic.twitter.com/Ow0Llpdmuc

— Cerise⋆˙⟡ (@TheAngstTheWoe) August 5, 2024

Kontynuując swą wypowiedź, Condal zaznaczył, jak ważne było, by w rzeczonej scenie z finału 2. sezonu „Rodu smoka” Cole był pozbawiony swej zbroi, którą tak dumnie nosił na początku serii. To właśnie pod względem zmiany poglądów – zanikania wiary w słuszność działań wojennych – na przestrzeni serialu Cole może przypominać pamiętnego Jaimego Lannistera (Nikolaj Coster-Waldau) z „Gry o tron„.

— Geeta [Vasant Patel], reżyserka 8. odcinka, kazała mu się rozebrać w tej scenie. Nie miał na sobie zbroi i myślę, iż to bardzo subtelny sposób na powiedzenie, iż jest to człowiek, który został obnażony przez te doświadczenia. Teraz widzimy bardzo obnażonego Cristona Cole’a.

[Widać to w występie] wspaniałego Fabiena Frankela, który niejako przyjął rolę złoczyńcy w tej historii. On jest wspaniałym facetem i wspaniałym aktorem, a ja jestem bardzo, bardzo dumny z jego roli w tej scenie, ponieważ myślę, iż zmusza ludzi do nieco innego spojrzenia na Cole’a, którego, jak sądzę, wiele osób z góry osądziło w trakcie sezonu. To kolejny przykład świetnej postaci George’a R.R. Martina, o której myślisz, iż rozumiesz ją w jeden sposób, a potem zaczyna mówić rzeczy, z którymi się zgadzasz. I zdajesz sobie sprawę, iż może ma więcej wspólnego z Jaimem Lannisterem, niż mogło się wydawać.

Na tej samej konferencji Ryan Condal zdradził, ile będzie sezonów „Rodu smoka” i kiedy wystartują zdjęcia do 3. sezonu. A kiedy premiera 3. sezonu „Rodu smoka”? Tutaj nie mamy dobrych wieści: prawdopodobnie znów będziemy czekać dwa lata. jeżeli jeszcze nie mieliście okazji, sprawdźcie naszą opinię o ostatnim odcinku: Ród smoka sezon 2 – recenzja finału.

Ród smoka – cały sezon 2 dostępny na platformie Max

Idź do oryginalnego materiału