Cristin Milioti stworzyła własną playlistę dla Sofii Falcone. Czym inspirowała się gwiazda "Pingwina"?

serialowa.pl 2 tygodni temu

Na platformie Max możecie już oglądać 4. odcinek „Pingwina”, który został w całości poświęcony Sofii Falcone granej przez Cristin Milioti. Gwiazda hitu HBO zdradziła nam, jak przygotowywała się do tej roli.

Za nami cztery odcinki serialu „Pingwin” od HBO. Najnowszy z nich skupia się na historii Sofii Falcone (Cristin Milioti), ukazując jej drogę od następczyni Carmine’a (Mark Strong), przez brutalny okres osadzenia w Arkham Asylum, aż po wyjście na wolność i potyczkę o władzę w Gotham. W rozmowie z Serialową i innymi mediami gwiazda produkcji zdradziła, jak przygotowywała się do tak wielowarstwowej kreacji.

Pingwin – inspiracje Cristin Milioti do roli Sofii Falcone

W spin-offie hitowego „Batmana” nie ma drugiej postaci, która przeszłaby przez tak wiele zmian, jak Sofia. Na przestrzeni „Pingwina” obserwujemy, jak córka Carmine’a przechodzi drogę od uprzywilejowanej i nieco naiwnej córki mafii do mściwej i bezwzględnej liderki, która gra zgodnie z oczekiwaniami publiki, która widzi w niej seryjną morderczynię o pseudonimie Kat (oryg. The Hangman).

Wydaje się, iż od odtwórczyni tej roli ciągłe zmiany w charakterystyce postaci wymagały ogromnego nakładu pracy indywidualnej. W trakcie rozmowy Milioti skromnie zaznaczyła jednak, iż jej wkład wcale nie był tak wielki, gdyż „wiele zrobił za nią scenariusz”. A jak aktorka przygotowywała się, by wcielić się w „tę adekwatną” wersję Sofii? Gwiazda zdradziła, iż pomogła jej w tym m.in. spersonalizowana playlista – czego zatem słuchała serialowa Sofia?

— Tak wiele z tego [co widzimy na ekranie] było w tekście Lauren Lefranc [showrunnerki „Pingwina”], która jest po prostu genialna. Czułam się z nią bardzo związana. Mieliśmy też naprawdę niesamowitych reżyserów i reżyserki, w tym Helen Shaver w 4. odcinku, w którym widzimy Sofię na przestrzeni wielu lat. Tkwiłyśmy w tym razem w takim samym stopniu, a ona była niesamowitą i integralną częścią tej transformacji, tak jak Craig Zobel, który nakręcił pierwsze trzy odcinki – niesamowicie się z nim pracowało. Czułam więc, iż mam świetnych współpracowników i świetny scenariusz. Zdecydowanie wykonałam też swoją własną pracę. Miałam playlistę dla Sofii, której często słuchałam. Było tam dużo Rosalii, SZA i trochę Lany Del Rey.

„Pingwin” (Fot. HBO)

Kontynuując swą wypowiedź, Milioti zaznaczyła, iż jedną z metod przygotowania do portretu wersji Sofii osadzonej w Arkham – a co za tym idzie tego, jak pobyt w takim miejscu wpływa na jednostkę – był research skupiony na psychice wieloletnich pacjentek.

— Nad budowaniem Sofii zdecydowanie pracowałam na swój własny sposób. Myślałem o tym, jak będzie się poruszać, co będzie mówić, co będzie nosić i tak dalej. (…) Dużo czytałam o tym, jak wyglądają długotrwałe osadzenia, w tym w izolatkach; czytałam o szpitalach psychiatrycznych prowadzone przez rząd, państwowych szpitalach psychiatrycznych, a także o sposobach, w jakie [te miejsca] bardzo zawodzą ludzi i co przebywanie w takim środowisku robi z twoją psychiką. Zdecydowanie dużo czytałam na ten temat, ale nigdy nie opierałam jej na konkretnej osobie. Ona wydawała mi się po prostu swoim własnym stworzeniem – podsumowała Milioti.

Przypomnijmy, iż wcześniej mogliście przeczytać u nas, iż jako dzieciak Milioti miała obsesję na punkcie pewnego złoczyńcy z komiksów. jeżeli interesują was kulisy najnowszego hitu HBO, koniecznie sprawdźcie też, co wieloletnia fanka „Batmana”, bo taką jest Milioti, sądzi o uniwersum Matta Reevesa, którego częścią jest „Pingwin”.

W międzyczasie zachęcamy was, by przeczytać, co powiedział Colina Farrell o swoim bohaterze – czy jego zdaniem serialowy Pingwin uważa się za złoczyńcę? Zerknijcie też na naszą recenzję serialu „Pingwin” i przekonajcie się, dlaczego wymienili Carmine’a Falcone’a. A kiedy zobaczymy następny odcinek produkcji HBO? Pełną rozpiskę znajdziecie tutaj: Pingwin – kiedy kolejne odcinki.

Pingwin – kolejne odcinki w poniedziałki na HBO i Max

Idź do oryginalnego materiału