Coś z żebra Adama / mikesz111

publixo.com 1 miesiąc temu

w ud szerokim prześwicie
rozsypuję nagie wiersze
jak dzikie kwiaty

otwarta księga niedopowiedzeń
magią pełni księżyca
otula mój nieśmiały głód

dreszcz rzeźbi ciało
tak jakby ćmy skrzydłami
ledwie muskały partytury nocy

i gnam w przestworza
snem srebrnym
Idź do oryginalnego materiału