Córka Marty Kaczyńskiej zaskakuje metamorfozą. Tak dziś wygląda Ewa Dubieniecka

Zdjęcie: Marta Kaczyńska i Ewa Dubieniecka, screen Youtube @SerialeTureckiePoPolsku

Ewa Dubieniecka, wnuczka tragicznie zmarłych Lecha i Marii Kaczyńskich, prowadzi dziś zupełnie inne życie niż jej znani krewni. Studiuje na prestiżowej uczelni w Seulu, rozwija karierę w modelingu i – co nie umknęło uwadze internautów – przeszła spektakularną metamorfozę.

Ewa ma dziś 22 lata i jest studentką Uniwersytetu Yonsei – jednej z najbardziej renomowanych prywatnych uczelni badawczych w Korei Południowej. To tam swoją edukację pobierał m.in. syn Angeliny Jolie i Brada Pitta, Maddox. Wybór uczelni nie należy do przypadkowych – Yonsei słynie z międzynarodowego prestiżu, wysokich wymagań i chrześcijańskich wartości. Koszt rocznego studiowania sięga choćby 110 tysięcy złotych, informuje Świat Gwiazd.

Jak się okazuje, życie w Azji to dla córki Marty Kaczyńskiej coś więcej niż tylko edukacja. Ewa zakochała się w koreańskiej kulturze, estetyce i… Koreańczyku. Chociaż o jej partnerze kilka wiadomo, zdjęcia z Seulu, które publikuje w mediach społecznościowych, zdradzają wiele – choćby jej ogromne przywiązanie do lokalnego stylu życia.

Na Instagramie prezentuje się jako delikatna, szczupła młoda kobieta o wyrafinowanej urodzie, co – zdaniem niektórych internautów – odbiega od jej naturalnego wyglądu. Wiele osób zauważyło, iż Ewa korzysta z retuszu i filtrów, by upodobnić się do koreańskich standardów piękna: wygładzone rysy twarzy, powiększone oczy i wyjątkowo szczupła sylwetka stały się znakiem rozpoznawczym jej wirtualnego wizerunku.

Nie bez znaczenia jest także fakt, iż Ewa rozwija karierę w modelingu. Profesjonalne sesje zdjęciowe, stylizacje zgodne z trendami K-beauty i pozowanie przed obiektywem to dziś jej codzienność. Tym bardziej zaskakuje, jak bardzo jej życie różni się od medialnego obrazu rodziny Kaczyńskich w Polsce.

Mimo iż jej matka – Marta Kaczyńska – konsekwentnie trzyma się z dala od show-biznesu, Ewa zdaje się iść zupełnie inną drogą. Styl życia, który prezentuje, może budzić skrajne emocje: od zachwytu po konsternację. Jedno jest pewne – córka Marty Kaczyńskiej staje się postacią coraz bardziej rozpoznawalną, i to nie za sprawą nazwiska, ale własnych wyborów.

Trudno oprzeć się wrażeniu, iż Ewa Dubieniecka tworzy swoją tożsamość z dala od polityki, historii i rodzinnego dziedzictwa. Wybierając Seul jako miejsce życia i rozwoju, zbudowała swój własny świat – pełen koloru, estetyki i osobistej wolności.

Czy to próba ucieczki od znanego nazwiska? A może odważny krok w stronę niezależności? Czas pokaże. Na razie jedno jest pewne – Ewa nie przestaje zaskakiwać.