Córka Krystyny Jandy poszła w jej ślady. Wnuczki też związały się z filmem

pomponik.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Krystyna Janda chętnie chwali się w wywiadach swoją młodszą wnuczką, 21-letnią Jadwigą Jaworską, która ma zamiar zajmować się w przyszłości produkcją filmową. Mało kto wie, iż filmowczynią „pełną gębą” jest już starsza wnuczka gwiazdy. Lena Jaworska co prawda dopiero studiuje reżyserię, ale ma już na swoim koncie kilka sukcesów – jej etiuda „Grajdło” dostała na ubiegłorocznym Festiwalu Filmowym w Gdyni nagrodę w kategorii „najbardziej ekologiczna produkcja roku”.


O krótkometrażowym "Grajdle", który Lena Jaworska wyreżyserowała na podstawie własnego scenariusza, zrobiło się głośno głównie za sprawą Krystyny Jandy, która "zareklamowała" film wnuczki tuż przed jego pokazem na Festiwalu Filmowym w Gdyni. Fani gwiazdy natychmiast zwrócili uwagę na podobieństwo Leny do sławnej babci oraz równie sławnej mamy.


Największą fanką Leny i Jadwigi Jaworskich jest ich mama Maria Seweryn


Krystyna Janda nie kryje, iż starsza wnuczka to jej wielka duma. Doskonale pamięta dzień, gdy Lena pojawiła się na świecie.Reklama


"Urodzinami Leny była zabawna historia... Do szpitala na porodówkę wdarłam się nocą w XVIII-wiecznej balzakowskiej sukni, prosto z planu teatru telewizji. Wpadłam do sali, w której rodziła Marysia, krzycząc, iż będzie bolało i trwało bardzo długo. Bo u mnie tak było, jak ją rodziłam. Na szczęście natychmiast wypchnęli mnie z tej sali" - opowiadała w rozmowie z "Panią".
Lena - córka Marii Seweryn i fotografa Roberta Jaworskiego - przez 7 lat była jedynaczką. W 2004 roku urodziła się jej siostra Jadwiga. Tym razem Krystyna Janda przyjechała do szpitala, by powitać wnuczkę na świecie, prosto z... cmentarza.
"Był 1 listopada" - tłumaczyła aktorka w cytowanym już wywiadzie.
Krystyna Janda bardzo długo żyła w przekonaniu, iż obie wnuczki zostaną aktorkami. Tymczasem one wybrały inne ścieżki kariery. Obie związane są z branżą filmową, ale zdecydowanie wolą stać za kamerą niż przed nią. Lena studiuje reżyserię w Szkole Filmowej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, a jej młodsza siostra Jadwiga od pewnego czasu pracuje na planach filmowych w charakterze asystenta kierownika produkcji, rekwizytorki i kostiumografki.
"Nie mogę mówić o moich córkach, bo one wyraźnie tego nie chcą. Ale jestem ich wielką fanką" - stwierdziła Maria Seweryn w wywiadzie dla portalu aict.art.pl, zapytana o Lenę i Jadwigę.


Lena i Jadwiga Jaworskie: Krystyna Janda śledzi kariery wnuczek z dystansu


Obie wnuczki Krystyny Jandy miały już okazję kilka razy pracować razem. Jadwiga odpowiadała za kostiumy w wyreżyserowanych przez Lenę filmach "Cafe au lait" i "Grajdło", na planie autorskiej etiudy siostry "Mania!" pełniła funkcję asystentki kierownika produkcji, a podczas pracy nad "Skarbami" zajmowała się rekwizytami. Nikogo to chyba nie zdziwi, iż Jadwiga i Lena bardzo chciałyby nakręcić kiedyś film z ich babcią w roli głównej.
Krystyna Janda nie kryje, iż uważnie śledzi kariery wnuczek, ale przygląda się im z dystansu. Pytana, co poradziłaby młodym filmowczyniom, twierdzi, że... kompletnie nic.
"O czym ja mam im opowiadać? Jakie rady mam im dawać? Nie mam pojęcia" - powiedziała "Pani".
Gdy na początku 2024 roku Krystyna Janda podjęła się wyreżyserowania sztuki "Dom otwarty" w Teatrze Polskim, Maria Seweryn poradziła Lenie, bo chodziła na próby i podglądała babcię podczas pracy.
"Było mi bardzo miło, widząc ją na próbach" - mówi Janda.


Lena i Jadwiga Jaworskie wspierają się, ale każda z nich pracuje na własny rachunek


Lena Jaworska jest bardzo zapracowana - praktycznie nie schodzi z planów filmowych. Ostatnio reżyserowała sceny zbiorowe w niemiecko-francusko-polskiej fabule "Kein tier. So wild", była też asystentką reżysera "Luccioli", a z Lubuskiego Lata Filmowego, podczas którego zaprezentowała autorskie "Grajdło", wróciła ze Srebrnym Gronem, którym nagrodzono ją za "precyzyjną reżyserię i czułość w portretowaniu dojrzewania w świecie z pogranicza realizmu i magii".
Wnuczki Krystyny Jandy - choć zarzekają się, iż nigdy nie chciały być aktorkami - mają na kontach po kilka niewielkich ról. Lena zagrała m.in. w filmie "0_1_0" Piotra Łazarkiewicza, a Jadwiga wcieliła się w jedną z bohaterek krótkometrażówki fabularnej "Alicja i Żabka", a jako dziecko wystąpiła w "Krainie Gigantów".
Maria Seweryn jest przekonana, iż jej córki odniosą sukces i iż będzie to wyłącznie ich zasługa. Ani ona, ani jej mama - Krystyna Janda - nie zamierzają "promować" Leny i Jadwigi w żaden sposób.
"Każda z osób w naszej rodzinie ma potrzebę, by widziano ją jako autonomiczną, oddzielną jednostkę twórczą. A ludzie choćby z dobrej woli, sympatii mówią: o, to córka Krystyny Jandy, albo: o, to wnuczka Jandy, córka Marii Seweryn. To normalne, iż każdy twórca chce być widziany samodzielnie" - powiedziała w wywiadzie dla aict.pl.
Źródła:
1. Wywiad z K. Janda i J. Jaworską, "Pani" (czerwiec 2024)
2. Wywiad z M. Seweryn, aict.art.pl (marzec 2024)
3. Biogramy L. Jaworskiej i J. Jaworskiej w serwisie Film Polski
Zobacz też:
Smutne wieści od córki Jandy i Seweryna. Samotnie wychowuje trójkę dzieci i nie mogła dłużej milczeć
Dopiero co mówił o porażce, a tu takie wyznanie córki. Maria Seweryn poruszyła temat relacji z ojcem
Wspaniałe wieści z domu Krystyny Jandy. Aktorka nie posiada się z radości
Idź do oryginalnego materiału