Colin Dickey – Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca – nie do końca horror i książka o duchach

panodkultury.com.pl 11 miesięcy temu
Zdjęcie: „Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca” to nie horror i książka o duchach


Read Time:1 Minute, 51 Second

Książka „Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca” nie straszy. No chyba, iż ogromem informacji. jeżeli ktoś nie lubi do bólu skrupulatnej literatury faktu, to będzie dla niego prawdziwy horror i z nudów może wyzionąć ducha.

„Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca” to nie do końca horror i książka o duchach. Nawiedzone domy i upiorne cmentarze są tylko pretekstem. To reportaż i historia USA na tle pozornie paranormalnych zjawisk. Colin Dickey dokonuje dekonstrukcji tzw. „urban legends”. Historie zmarłych to przyczynek do opowiadzenia o życiu Amerykanów. Nomen omen, autor potrafi genialnie oddać ducha Ameryki.

Chcesz więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i

Colin Dickey – „Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca” – duch Ameryki, ale nie horror

„Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca” to przede wszystkim strasznie dobry research. Dickey zasypuje ciekawostkami, odwiedzając np. miejsce, które zainspirowało Stephena Kinga do napisania słynnej powieści. Woli dokonywać analitycznej dekompozycji pojęcia „duch” niż szukać sensacji.

Autor w przedmowie zaznaczył, iż nie ma zamiaru udowadniać prawdziwości lub nieprawdziwości relacji o duchach, ale chce „zgłębiać relacje między miejscem i opowieścią”. Przykładowo, historia straszącej zza grobu Gertrude Tredwell to ucieleśnienie szeregu lęków i wyobrażeń związanych z życiem w Nowym Jorku.

„Dickey przekonuje nas, iż wartość opowieści niesamowitych nie tkwi w tym, co mówią one o zjawiskach nadprzyrodzonych, ale w tym, co przy okazji zdradzają na temat lęków i uprzedzeń opowiadającego i społeczeństwa”.

Dlaczego mimo postępu przez cały czas wierzymy nawiedzone domy i duchy? Jak turystyka i popkultura dobrze żyją dzięki śmierci? Dickey próbuje też przewidzieć jaka będzie przyszłość i czy duchy pójdą z duchem czasu. Udziela analitycznych odpowiedzi m.in. podpierając się freudowskimi teoriami.

„Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca” to nie horror i książka o duchach

Przy tej książce nie umiera się ze strachu, ale ilość informacji może sprawić, iż niektórym żyć się odechce.

„Przemierzając Amerykę i jej nawiedzone miejsca, autor odsłania to, co pod maską sensacji skrywają legendy o zjawach – wypartą historię przemocy i wstydu, których wolelibyśmy nie pamiętać, ale nie możemy ich zapomnieć”

Chcesz więcej kultury? Pan Od Kultury zaprasza na Facebooka i

About Post Author

Pan Od Kultury - Wojciech Kozicki

Miłośnik dobrych historii, gitarzysta, fan "Misia" i starych komiksów
http://panodkultury.com.pl
Idź do oryginalnego materiału