Co zmienili twórcy serialu "Jeden dzień" względem książki? Jakie różnice możemy znaleźć w adaptacji?

serialowa.pl 7 miesięcy temu

Jakie różnice znajdziemy między serialem „Jeden dzień” a książką, na podstawie której powstał? Sprawdźcie, co zmienili twórcy najnowszego hitu Netfliksa. Uwaga na spoilery.

Jakie zmiany poczynili twórcy serialu „Jeden dzień” względem bestsellerowej książki autorstwa Davida Nichollsa. Czy różnice między serialem a książką są znaczące? Oto kilka z najważniejszych zmian.

Jeden dzień – różnice między książką a serialem

Choć serial „Jeden dzień” okazał się bardzo wierną adaptacją książki Nichollsa, w hicie Netfliksa znalazło się kilka pomniejszych zmian względem tekstu. O jednej z nich opowiedziała Ambika Mod (ekranowa Emma Morley) w rozmowie z TVLine. Zmiana wiązała się z tym, iż twórcy serialu pozbyli się ulubionej – według aktorki – kwestii Emmy z książki.

— [W książce] Dexter opowiada Emmie o tej eleganckiej imprezie, na którą poszedł, i o tym, jak poznał Naomi. I on mówi: „O, a potem ona do mnie podeszła, pocałowała mnie i wsunęła mi coś do ust”. A potem mu odpowiada: „Czy to był orzeszek ziemny?”. To był mój ulubiony moment. Często o tym mówię – zdradziła Mod.

„Jeden dzień” (Fot. Netflix)

Różnice pomiędzy książką i serialem zaczynają się już na etapie pierwszego wspólnego dnia Emmy i Dexa (Leo Woodall), kiedy to wspinają się oni na wzgórze w Edynburgu. W serialu od razu znamy szczegóły tego spotkania i widzimy, iż Dex gonił Emmę, kiedy ta chciała po prostu sobie iść. W książce zostaje to ujawnione dopiero na końcu.

Jedną z większych różnic między serialem a książką jest pominięcie przez adaptację listu, który Dex napisał do Emmy w 1990 roku, zapraszając ją do Indii (zgodnie z chronologią zostałoby to pokazane w 3. odcinku). Choć w książce list nigdy nie dociera do Emmy, fakt jego napisania przez Dexa stanowi interesujący przykład zaangażowania chłopaka w relację dwojga.

Poza tym w serialu zabrakło miejsca dla sceny z książki, w której Emma doświadcza okropnej rozmowy o pracę, a także tej, w której Dex zostaje okradziony z ciuchów podczas pływania nago z Emmą na urlopie w Grecji. Ponadto w serialu Emma nie dowiaduje się o tym, iż Dex przespał się z Tilly, co najpewniej oznacza, iż w adaptacji nigdy się to nie wydarzyło. W nowej wersji Tilly i Emma są też sobie znacznie bliższe niż w oryginale. W serialu nie ma to w ogóle siostry Dexa, która była w książce.

„Jeden dzień” (Fot. Netflix)

Z drugiej strony filmowcy poszli o krok dalej, włączając do adaptacji sceny, których w książce nie było. Przykładami takich scen są m.in. pojawienie się Jean-Pierre’a, paryskiego chłopaka Emmy, odwiedziny przyjaciół Emmy u Dexa w drugą rocznicę śmierci dziewczyny czy przemowa Emmy na weselu Tilly. Zmienione zostało też imię i nazwisko bohaterki książki Emmy: w serialu to Nisha Halliday, podczas gdy w oryginale była to Julie Criscoll.

Jeśli chcecie dowiedzieć się, co o serialu sądzi Serialowa, koniecznie sprawdźcie nasz tekst o najnowszym hicie Netfliksa: „Jeden dzień” – recenzja serialu. Dowiedzcie się także, czy „Jeden dzień” to prawdziwa historia” i czemu twórcy nie zmienili zakończenia z książki.

Jeden dzień jest dostępny na Netfliksie

Idź do oryginalnego materiału