16 listopada Polsat wyemituje finałowy odcinek "Tańca z gwiazdami". Na ten moment fani programu czekali cały sezon. O Kryształową Kulę powalczą: Mikołaj "Bagi" Bagiński i Marta Tarnowska, Maurycy Popiel i Sara Janicka oraz Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko. Jubileuszowa edycja jest wyjątkowo nieprzewidywalna. Naprawdę trudno wytypować zwycięzcę. Karkołomnego zadania podjęli się bukmacherzy. Kto według nich ma największe szanse?
REKLAMA
Zobacz wideo Hakiel podsumował "TzG". Czy czułość Kaczorowskiej i Rogacewicza była przesadą?
"Taniec z gwiazdami". To ona może wygrać cały program
Według bukmacherów największe szanse na zgarnięcie 200 tys. złotych i Kryształowej Kuli ma Wiktoria Gorodecka z kursem 2,25. To dosyć ciekawe, ponieważ aktorka do finału awansowała dzięki jurorom, nie dzięki widzom. Tuż za nią plasuje się Mikołaj "Bagi" Bagiński z kursem 2,40. Najmniejsze szanse na wygraną zdaniem bukmacherów ma Maurycy Popiel. Jego kurs w tej chwili wynosi 4,25. Typowania aktora spadły nieco w ostatnich dniach, ale poprzednie odcinki pokazały, iż Popiel może liczyć na wsparcie widzów. W finale zatańczy m.in. tango, które w drugim odcinku wzbudziło mnóstwo emocji. To z pewnością celowe zagranie, które może zaowocować większą liczbą głosów. A wy jak myślicie? Kto wygra jubileuszową edycję "Tańca z gwiazdami"? Dajcie znać w sondzie na końcu artykułu.
Finaliści Otwórz galerię
"Taniec z gwiazdami". Rogacewicz i Kaczorowska pojawią się w finale. Produkcja jest gotowa na wszystko
Widzowie z niecierpliwością czekają na to, co wydarzy się w finałowym odcinku. Najwięcej emocji budzi powrót Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza. Jakiś czas temu aktor wrzucił emocjonalny wpis, w którym opowiedział o hejcie ze strony pozostałych uczestników. Niektórzy sądzili, iż para zrezygnuje z udziału w finale. Wiadomo jednak, iż tancerka i aktor wystąpią. W studiu realizowane są już przygotowania do odcinka na żywo. Podobno próby nie przebiegają w najlepszej atmosferze. "Marcin i Aga nie pozują do wspólnych zdjęć, nie integrują się z grupą, nie chcą nagrywać wspólnych setek, nie słuchają uwag reżysera, są w swoim świecie - tylko we dwoje" - przekazał Pudelkowi pracownik Polsatu. "Produkcja spodziewa się po nich wszystkiego podczas jutrzejszego odcinka na żywo, ale na wszystko jest przygotowana" - dodaje.













