Trwa jubileuszowa odsłona "Tańca z gwiazdami" - program obchodzi 20-lecie. W jury od czterech edycji zasiadają: Iwona Pavlović, Ewa Kasprzyk, Rafał Maserak oraz Tomasz Wygoda. W odcinku, który wyemitowano 21 września, nie zabrakło wielu emocji. Najwyżej oceniono występy Katarzyny Zillmann i Janji Lesar oraz Wiktorii Gorodeckiej i Kamila Kuroczko. W pewnym momencie Maserk postanowił ujawnić, jak wyglądają notatki Kasprzyk. Tak skomentowała to aktorka.
REKLAMA
Zobacz wideo Maserak wskazuje show odcinka. Wtem podsumował związek Kaczorowskiej!
"Taniec z gwiazdami". Rafał Maserak nie wytrzymał. Pokazał notatki Ewy Kasprzyk
Jedną z par, która zaprezentowała się na parkiecie, był duet Ewy Minge i Michała Bartkiewicza. Zatańczyli walca angielskiego, za którego otrzymali 29 punktów. Ostatecznie to właśnie oni pożegnali się z programem. Podczas omawiania choreografii projektantki i jej trenera Rafał Maserak zdecydował się na zaskakujący krok. Sięgnął po notatki Ewy Kasprzyk. - Ja zacznę może od jednej takiej kwestii. Trzecia [wspólna] edycja, ja cały czas podglądam koleżankę Ewę, co ona zapisuje, jak inne pary tańczą. Proszę zrobić zbliżenie i zobaczyć, co Ewa zapisuje - powiedział juror, pokazując notatki aktorki, na której widać było przedziwne kształty. -Odzwierciedlenie moich myśli na temat tego, co ja tu widzę - skwitowała to Kasprzyk. Kadry, o których mowa, znajdziecie w naszej galerii.
"Taniec z gwiazdami". Ewa Minge odpadła z programu. Na odchodne wbiła szpilę Rafałowi Maserakowi
Jak już wspomnieliśmy, to Ewa Minge jako pierwsza odpadła w najnowszej edycji tanecznego show. Projektantka postanowiła zabrać głos i zdecydowała się na wbicie szpili jednemu z jurorów. - Dziękuję ci, Rafale, za to, iż ośmieszyłeś nas na koniec, robiąc figurę, którą zrobiłam. Myślę, iż to jest klasa sama w sobie... - powiedziała rozgoryczona Minge po ogłoszeniu wyników. To wywołało spore zaskoczenie zarówno u jurorów, jak i prowadzących. Nikt nie wiedział, co miała na myśli gwiazda. Najpewniej chodziło jej o to, co zaprezentowali Maserak z Pavlović. Po tańcu Barbary Bursztynowicz i Michała Kassina jurorzy wskoczyli na parkiet i pokazali na parkiecie kilka podstawowych kroków cha-chy. Na koniec wykonali figurę, która przypominała tę, którą tydzień wcześniej wykonała Minge. Nikt jednak nie wyłapał, iż mógł to być przytyk w stronę projektantki.