Gwiazdy „Królowej Charlotty” nie wiedziały, iż ich serialowi bohaterowie będą mieć romans. A co adekwatnie stało się z Reynoldsem? Twórczyni serialu uspokaja zaniepokojonych fanów.
„Bridgertonowie” to serial kręcący się wokół miłości, a jego fani wielokrotnie prosili, by pojawiło się w nim więcej reprezentacji mniejszości seksualnych. I choć serial nie może zrobić tego na pierwszym planie – adaptując romanse pokazane w książkach – to już w przypadku „Królowej Charlotty” twórcy mieli więcej swobody. Co wykorzystano, przedstawiając młodego Brimsleya (Sam Clemmett) i dając mu historię miłosną z Reynoldsem (Freddie Dennis).
Królowa Charlotta – co stało się z Reynoldsem na końcu?
Jak Freddie Dennis i Sam Clemmett przyznali podczas wywiadu dla Tudum Netfliksa, oni sami byli zaskoczeni tym wątkiem. Aktorzy nie mieli pojęcia o romansie Reynoldsa i Brimsleya przed rozpoczęciem zdjęć do serialu.
— Miałem okazję zobaczyć [scenariusz] 1. odcinka, ale nic w nim nie zostało ujawnione. Potem dostaliśmy telefon mówiący, iż Brimsley ma romans – powiedział Clemmett.
„Królowa Charlotta” (Fot. Netflix)Z kolei Dennis nie ukrywał, iż jest dumny z tego, iż to mieli okazję wprowadzić pierwszą naprawdę rozbudowaną historię miłosną w świecie Bridgertonów, która dotyczy bohaterów LGBTQ+.
— Jestem pełen dumy, iż mogę wprowadzić pierwszą centralną historię LGBTQ+ do tego niezwykle bogatego i różnorodnego świata. Mam nadzieję, iż fani pokochają tę historię tak bardzo, jak Sam i ja uwielbialiśmy ją opowiadać.
Pomimo iż serial skupia się na dochodzeniu do władzy królowej Charlotty (India Amarteifio) i jej romansie z królem Jerzym (Corey Mylchreest), romans Brimsleya i Reynoldsa rozwija się jako wątek poboczny przez całą serię. Jednym z poruszających momentów ma miejsce podczas ich ostatniej wspólnej sceny: gdy heteroseksualne pary tańczą ze sobą w sali balowej, Reynolds i Brimsley muszą uciec do lasu, by tam znaleźć chwilę na wytchnienie i wspólny taniec.
Tę scenę mąci jednak świadomość, iż Brimsley lata później tańczy sam w dokładnie tym samym miejscu, a w 6. odcinku wspomina królowej, iż jest bardzo samotny. Co stało się z Reynoldsem? Twórczyni serialu Shonda Rhimes uspokaja fanów.
— Pomyślałam, iż pomysł, iż poczucie obowiązku przejmuje kontrolę, był naprawdę interesujący. Kiedy widzisz Brimselya samego, to właśnie tak to powinno wybrzmieć. Wiele osób pyta mnie: „Czy Reynolds nie żyje?”. Reynolds nie jest martwy. Mogłabym o tym napisać dużo więcej.
Czy to oznacza, iż może powstać spin-off poświęcony tylko Reynoldsowi i Brimsleyowi? Portal Polygon uważa, iż bohaterowie w pełni zasługują na swój własny serial. Tym bardziej iż pozostało wiele luk do wypełnienia, a ich spin-off mógłby być również doskonałym pretekstem, by pokazać, jak wyglądały kolejne lata królowej Charlotty i króla Jerzego.
Zanim dowiemy się czegoś więcej o ewentualnym spin-offie lub 2. sezonie „Królowej Charlotty”, widzowie mogą oczekiwać na 3. sezon „Bridgertonów”, który już jest nakręcony. Tutaj przeczytacie, jak wydarzenia ze spin-offu mają się do 3. sezonu „Bridgertonów”.
