Od razu zwróciłam uwagę na nowy wpis uczestniczki 10. edycji. Agata ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” podzieliła się smutnym wpisem. Musiała przeprosić fanów, iż nie uda jej się dotrzymać danej obietnicy w najbliższym czasie:
Mamy prawo mieć gorszy dzień, miesiąc, rok. Najważniejsze jest, żeby wstać.
Co się dzieje z życiu Agaty?
Zasmucił mnie wpis Agaty ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”: „Smutne wiadomości jakoś się trzymają”
Agata ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” stara się zakończyć etap związany z programem. W finałowym odcinku przyznała, iż w Australii kupiła dom, to właśnie tam wróciła, by na nowo układać sobie życie po nieudanym eksperymencie ślubnym. Fani zafascynowani jej wiedzą na temat Australii, chcieliby dowiedzieć się więcej o kontynencie z jej doświadczenia. Uczestniczka „Ślubu od pierwszego wejrzenia” chciała urządzić Q&A, niestety właśnie podzieliła się wiadomością:
Kochani miałam nagrywać odpowiedzi do Q&A o Australii ale smutne wiadomości jakoś się trzymają póki co, wiec jeszcze nie odpowiem na żadne z pytań. Na razie po prostu muszę zregenerować siły i robię to w taki sposób
Podzieliła się także smutnymi przemyśleniami:
Każdy z nas potrzebuje odpoczynku. Chwili przerwy, bądź zmiany. Nie jesteśmy ze stali, jutro nie jest pewne. Wiem, ludzie umierają i cierpią codziennie, ale jak umiera ktoś, kogo znaliśmy, to nagle nasze problemy zmieniają wymiar. Bądźmy dla siebie i innych dobrzy. Bądźmy dla siebie wsparciem. A te piosenki o miłości, jak ta tutaj, zaśpiewajmy czasem sobie. Mamy prawo mieć gorszy dzień, miesiąc, rok. Najważniejsze jest, żeby wstać.
url: https://www.instagram.com/reel/DDSFgDiS-zM/
Agata ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” nie zdradziła jednak, co konkretnie wydarzyło się w jej życiu. Internauci jednak postanowili ją pocieszyć komplementami:
Trzymam kciuki za regenerację i dalsze pozytywne wiadomości
Cudownie wyglądasz
Śliczna. Nasza Polska Bridget Jones, uwielbiam
Piękna, zdecydowanie lepiej bez makijażu!
Aktualnie Agata ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” czeka na rozwód z Piotrem, który wprost przyznał, iż nie zamierza zrezygnować z jej nazwiska, które przyjął w dniu ślubu w programie.
Nie wiem, dlaczego zostawia nazwisko, a kontaktu z najbliższą rodziną (moją - przyp red.) na pewno nie ma
Para wciąż czeka na rozprawę, jednak ze słów przekazanych przez Agatę wynika, iż sam rozwód dla niej to tylko formalność.
Zobacz także: Agata ze „ŚOPW” o rozwodzie z Piotrem. Zabrała głos w kwestii nazwiska. „Jest mi przykro”