Karla Sofía Gascón, znana ze swojej roli w oscarowej "Emilii Pérez", wraca na ekrany. Aktorka, która wywołała medialną burzę za sprawą swoich wpisów z przeszłości, wystąpi w psychologicznym thrillerze "The Life Lift". U jej boku zobaczymy kontrowersyjnego Vincenta Gallo ("Oko w oko z życiem", "Brązowy królik").
Gallo wcieli się w Gabriela, mężczyznę mieszkającego w Nowym Jorku. W windzie jego budynku ktoś zostawia wiadomości skierowane do bohatera. Tajemniczy autor nakazuje mu dokonanie okrutnych morderstw na trzech innych lokatorach, którzy z kolei chcą zabić swoich najbliższych krewnych.
Gascón zostanie psychiatrą, która – jak stwierdzają materiały promocyjne – "uosabia zarówno Boga, jak i diabła".
Za kamerą stanie włoska debiutantka Stefania Rossella Grassi, która napisała również scenariusz w duecie z Tommassem Scutarim. Reżyserka ujawniła portalowi Variety, iż budżet produkcji to około trzy miliony dolarów. Zdjęcia rozpoczną się na koniec roku i potrwają do lutego.
Medialna burza wokół Karli Sofíii Gascón ruszyła, kiedy dziennikarka Sarah Hagi przypomniała czytelnikom stare wpisy aktorki z mediów społecznościowych. W swoich komentarzach sprzed paru lat Gascón nie miarkowała słów i ostro wypowiadała się o islamie, chrześcijaństwie oraz samej gali oscarowej, którą nazywała "afrokoreańskim festiwalem" i "demonstracją BLM".
Kiedy w mediach społecznościowych wybuchła burza, a słowa Gascon publikowały najważniejsze branżowe portale, aktorka postanowiła aktywnie się bronić. W efekcie Netflix postanowił odciąć się od aktorki i wykluczył ją z oscarowej kampanii.
Gascón ostatecznie jednak pojawiła się na oscarowej gali. W kategorii "Najlepsza aktorka pierwszoplanowa" pokonała ją jednak Mikey Madison z "Anory". W sumie "Emilia Pérez" zdobyła dwa Oscary: dla najlepszej aktorki drugoplanowej (Zoe Saldaña) i za najlepszą piosenkę ("El Mal").
Vincent Gallo
"The Life Lift" – co wiemy o filmie?
Gallo wcieli się w Gabriela, mężczyznę mieszkającego w Nowym Jorku. W windzie jego budynku ktoś zostawia wiadomości skierowane do bohatera. Tajemniczy autor nakazuje mu dokonanie okrutnych morderstw na trzech innych lokatorach, którzy z kolei chcą zabić swoich najbliższych krewnych.
Gascón zostanie psychiatrą, która – jak stwierdzają materiały promocyjne – "uosabia zarówno Boga, jak i diabła".
Za kamerą stanie włoska debiutantka Stefania Rossella Grassi, która napisała również scenariusz w duecie z Tommassem Scutarim. Reżyserka ujawniła portalowi Variety, iż budżet produkcji to około trzy miliony dolarów. Zdjęcia rozpoczną się na koniec roku i potrwają do lutego.
Karla Sofíia Gascón – na czym polegały kontrowersje?
Medialna burza wokół Karli Sofíii Gascón ruszyła, kiedy dziennikarka Sarah Hagi przypomniała czytelnikom stare wpisy aktorki z mediów społecznościowych. W swoich komentarzach sprzed paru lat Gascón nie miarkowała słów i ostro wypowiadała się o islamie, chrześcijaństwie oraz samej gali oscarowej, którą nazywała "afrokoreańskim festiwalem" i "demonstracją BLM".
Kiedy w mediach społecznościowych wybuchła burza, a słowa Gascon publikowały najważniejsze branżowe portale, aktorka postanowiła aktywnie się bronić. W efekcie Netflix postanowił odciąć się od aktorki i wykluczył ją z oscarowej kampanii.
Gascón ostatecznie jednak pojawiła się na oscarowej gali. W kategorii "Najlepsza aktorka pierwszoplanowa" pokonała ją jednak Mikey Madison z "Anory". W sumie "Emilia Pérez" zdobyła dwa Oscary: dla najlepszej aktorki drugoplanowej (Zoe Saldaña) i za najlepszą piosenkę ("El Mal").
Zwiastun filmu "Emilia Pérez"
