Co najbardziej łączy 2. sezon "1670" z 2025 rokiem? Gwiazdy hitu mówią nam wprost o "rozpadzie Polski"

serialowa.pl 1 godzina temu

Co najbardziej łączy rok 1670 ze współczesnością? Z tym pytaniem zmierzyły się najmłodsze gwiazdy 2. sezonu „1670”. Zobaczcie, co powiedzieli w rozmowie z Serialową.

Podobnie jak w debiutanckiej odsłonie, w 2. sezonie „1670” nie zabrakło sprytnych odniesień, aluzji czy paraleli do współczesności. Choć nowa seria ustępuje tej pierwszej pod względem „beki z januszów”, nie obyło się bez wielu bystrych nawiązań do obecnych czasów. Na co najbardziej zwrócili uwagę aktorzy?

1670 sezon 2 – gwiazdy serialu o rozpadzie Polski

Nowa seria polskiego przeboju Netfliksa rozrosła się m.in. pod względem treści, co przełożyło się oczywiście na kolejne warstwy narracyjne, które przemyca fabuła. Zdaniem ekranowej Anieli, czyli Martyny Byczkowskiej, jednym z ważnych elementów charakteryzujących 2. sezon „1670” jest opowieść o „rozpadzie Polski”.

— Nie chcę powiedzieć „rozpad Polski”, ale ona przez moment przestaje istnieć i jest podzielona na Andrzeja i Jana Pawła. Niestety, nie jest to pozytywna rzecz, bo można znaleźć jakieś interesujące łączniki, które są może śmieszne, ale tutaj wydaje mi się, iż jest to trochę o tym – o takim właśnie podzieleniu się Polski też.

Wypowiedź swej ekranowej siostry uzupełnił Michał Sikorski, czyli ksiądz Jakub, który trafnie zauważył, iż 2. sezon „1670” opowiada o „skupieniu na problemach, które nie mają większego znaczenia i braku myślenia o tym, co dalej i o szerszej perspektywie”. Cóż, trudno nie zgodzić się, iż chociażby krótkowzroczność Jana Pawła (Bartłomiej Topa), który za wszelką cenę chce poprawić swą obecną sytuację materialną, to coś bliskiego także współczesnym Polakom.

Podzielona Polska, a co za tym idzie podzielone społeczeństwo – które w 2. sezonie „1670” wyrażane jest przede wszystkim konfliktem na linii Jan Paweł – Andrzej – jest bez wątpienia tym, co łączy serial z teraźniejszością. Choć wspólnie zarządzający gminą sąsiedzi nie są podzieleni preferencjami politycznymi, to nie sposób nie dopatrzeć się aluzji do współczesności.

— Tak, ja się zgodzę z moim kochanym rodzeństwem i dorzucę, iż – mimo tego, iż trochę się rozwinęliśmy, bo trochę latek minęło od tego czasu – to te podziały są bezsensowne, przy tym iż my dalej jesteśmy tymi samymi namiętnymi ludźmi – dodał Filip Zaręba wcielający się w Stanisława.

„1670” (Fot. Netflix)

Jeśli interesują was kulisy serialu, sprawdźcie, co powiedziały nam gwiazdy 2. sezonu „1670” o powrocie do tak dużego projektu – czy wiązała się z tym presja? Przeciwną perspektywę miał Filip Zaręba, który podzielił się z nami swoimi przemyśleniami związanymi z dołączeniem do 2. sezonu „1670” w roli „nowego” Stanisława. Co miał na myśli, mówiąc, iż „czuł się jak bękart” w rodzinie Adamczewskich?

Dodajmy, iż powrót serialu, choć wielu zachwycił (w tym Serialową: 1670 sezon 2 – recenzja), ściągnął też sporo krytyki. Co takiego natychmiast nie spodobało się widzom? I kiedy możemy spodziewać się nowej serii? Ostatnio otrzymaliśmy obiecujące wieści na temat 3. sezonu „1670”. Sprawdźcie też, o co chodzi z liczbą 42 w „1670” i z tym kultowym rapowym wersem.

1670 – wszystkie odcinki dostępne na Netfliksie

Idź do oryginalnego materiału