Katarzyna Cichopek ma ostatnio wyjątkowo dobry czas. Prezenterka po zwolnieniu z TVP znalazła nową fuchę w Polsacie, gdzie wraz ze swoim partnerem Maciejem Kurzajewskim prowadzi nowy format śniadaniowy. Ich miłość kwitnie, co ostatnio mieliśmy okazję oglądać na Instagramie, gdzie para rzuciła się sobie w ramiona przy okazji romantycznych pląsów, które zakończyły się siarczystym pocałunkiem. A jak wiadomo, jeżeli chodzi o taniec, prezenterka jest doskonale wyszkolona, bo nauki pobierała w "Tańcu z gwiazdami", gdzie występowała u boku Marcina Hakiela. Ostatnio mimo gorących tańców Kurzopków atmosfera nieco się wychłodziła i w stolicy spadł śnieg. Wygląda na to, iż zima znów zaskoczyła kierowców, a prezenterka również była w tym wyjątkowym gronie.
REKLAMA
Zobacz wideo Ibisz wspomina wspólne chwile z Cichopek. Nie chodzi o telewizję
Katarzyna Cichopek aż prosi się o mandat? Zimna zaskoczyła prezenterkę
Katarzyna Cichopek została ostatnio przyłapana na spontanicznym wypadzie do apteki. Wygląda na to, iż sezon przeziębień dopadł także rodzinę prezenterki i musiała gwałtownie uzupełnić domowe zapasy leków. Sytuacja była tak nagła, iż gwiazda "halo, tu polsat" nie zdążyła odśnieżyć swojego auta i ruszyła w podróż z "uroczym" śnieżnym kapturkiem, który mógł ją sporo kosztować. Warto tutaj przypomnieć, iż jazda ośnieżonym samochodem może stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego i zgodnie z art. 97 Kodeksu wykroczeń uczestnik ruchu, który łamie przepisy Kodeksu drogowego, podlega karze grzywny do 3000 zł lub karze nagany. Dodatkowo należy pamiętać, iż odśnieżania samochodu nie można wykonywać przy włączonym silniku. Zdjęcia Katarzyny Cichopek i jej samochodowej "wpadki" znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Stylista brutalnie ocenił starania Cichopek. "Przypadkowy wybór"
Katarzynę Cichopek bez wątpienia można nazwać gwiazdą śniadaniówek. Zanim prezenterka pojawiła się w Polsacie, prowadziła ze swoim aktualnym partnerem "Pytanie na śniadanie". Ostatnio jeden ze stylistów ocenił programowe stylizacje Cichopek. Brutalnie podsumował jej wybory i stwierdził, iż nie tylko wieje nudą, ale stroje nie są dopasowane do jej warunków fizycznych. - Sprawia wrażenie, jakby wybierała rzeczy przypadkowo. Jej stylizacjom często brakuje oryginalności, a tonacje nie zawsze współgrają z jej karnacją i sylwetką. Widać, iż się stara, jednak efekt końcowy pozostawia nieco do życzenia - ocenił Daniel Jacob Dali. Więcej przeczytasz tutaj: Stylista miażdży Cichopek. Ma sporo uwag do jej modowych wyborów