Ciao Amore, ciao. Morderstwo w Rzymie – recenzja książki.

popkulturowcy.pl 4 godzin temu

Rzym kojarzy się wszystkim przede wszystkim z piękną architekturą, pysznym jedzeniem i włoskim dolce vita. Jak wszędzie jednak zdarzają się tam historie, które trafiają do niechlubnych dziejów miasta. Jedną z nich jest poruszona w książce Ciao amore, ciao. Morderstwo w Rzymie – zbrodnia z 2016 roku.

La grande bellezza Rzymu znamy wszyscy: antyczna architektura, wyborna kuchnia, jedna z najpiękniejszych metropolii świata. Jednak poza turystycznymi szlakami, w podgłębiu miasta kryje się Rzym nieoczywisty i niepokojący – szturmowany przez szczury, pustoszony korupcją i narkotykami – przestrzeń nieograniczonej wolności i zarazem głębokiego zepsucia.

To w tej scenerii w marcu 2016 roku zostaje brutalnie zamordowany młody rzymianin Luca Varani. Sprawcami są dwaj dwudziestokilkulatkowie z dobrych rodzin, którzy przez wiele godzin bezwzględnie torturowali swoją ofiarę. I właśnie natura tej zbrodni rodzi najbardziej niepokojące pytania. Czy to przypadek nieuzasadnionej przemocy? Czy zabójcy są zdeprawowani? Uzależnieni od kokainy? Czy naprawdę byli świadomi tego, co robią?

Nicola Lagioia śledzi tę historię od samego początku: przeprowadza wywiady, zbiera dokumenty i zeznania. Jego podróż tropem sprawców i ofiary oznacza również zejście w mrok Rzymu. Z dziennikarskiego śledztwa wyłania się uniwersalny obraz naszych czasów: epoki zawiedzionych oczekiwań, dezorientacji seksualnej i nierówności społecznych. Lagioia, próbując odkryć istotę zła, zadaje również pytanie, jak cienka jest granica między byciem pokrzywdzonym a katem.

– opis wydawcy.

Ciao amore, ciao. Morderstwo w Rzymie to nie jest zwykły reportaż, gdzie suche fakty są jedynie opisane i okraszone komentarzem osób związanych z historią. Obraz wykreowany przez Nicolę Lagioię wibruje wręcz od emocji i hipnotyzuje. Nie będę się tu skupiać na samej historii – nie jest to proza literacka, tylko przerażająca rzeczywistość i tragedia wielu ludzi. Sam autor też mimo, iż zbrodnia jest osią tej książki, zwraca uwagę bardziej na ludzki aspekt tych wydarzeń i stara się dostrzec, co do nich doprowadziło i jakie miało konsekwencje dla osób z nimi powiązanych.

Nicola Lagioia jest prozaikiem, nie tylko dziennikarzem. To czuć na kartach książki. W przeciwieństwie do wielu innych przedstawicieli gatunku tutaj autor nie zajmował się jedynie opisem zdarzeń. istotną rolę odegrało miasto. Rzym stał się nie tylko tłem, ale ważnym bohaterem historii. Jest też zupełnie odmienny od panujących na jego temat przekonań i wyobrażeń. Pod płaszczykiem delikatnej romantyczności skrywa dziką surowość, której autor nie boi się obnażyć. Pokazuje miejsce, gdzie luksus i przepych mieszają się z brudem i narkomanią.

Ciao amore, ciao. Morderstwo w Rzymie nie jest łatwą lekturą i zdecydowanie jest adresowana do dorosłych czytelników. Powoduje dyskomfort, przez który mimo zahipnotyzowania stylem autora, ciężko się do niej wraca. Momentami jest też trochę za dużo rozważań,.jak na mój gust, co dodatkowo wydłuża czytanie.

Autor próbuje w literacki sposób zrozumieć, co doprowadziło do zbrodni. Wraz z czytelnikiem nie zatrzymuje się na zdefiniowaniu mechanizmów i to jest powód, dla którego tak bardzo wyróżnia się na tle innych reportaży. Nie ocenia, nie usprawiedliwia, ale próbuje zrozumieć.

Ciao amore, ciao. Morderstwo w Rzymie to nie jest lektura, obok której można przejść obojętnie. Jest mocna, szokująca i pozostawiająca czytelnika z wieloma przemyśleniami. Dzięki unikalnemu stylowi autora nie czyta się jej jak zwykły reportaż, a jak literacką analizę psychologiczną współczesnego świata.


Autor: Nicola Lagioia
Wydawca: Czarne
Premiera: 17 września 2025 r.
Oprawa: twarda
Stron: 464
Cena katalogowa: 55,90zł


Źródło obrazka wyróżniającego: okładka (kolaż)
Idź do oryginalnego materiału