„Chwyć swój miecz, by gromić wrogów!” – POÏSON RUÏN zagrali jak z innego wymiaru

strefamusicart.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Poïson Ruïn


Czy JOY DIVISION może w VENOM? Czy SIEKIERA pasuje do BURZUM? Jak połączyć MOTÖRHEAD z MISFITS? Czy Chuck Schuldiner grywał w gry RPG?
Nikt nigdy nie zadał tych pytań… ale POÏSON RUÏN i tak znają odpowiedź, a brzmi ona… „Chwyć swój miecz, by gromić wrogów!”
I przywieźli swoje oręże muzyczne do Polski, żeby zagrać pierwszy koncert w Polsce w warszawskich kazamatach… w klubie Hydrozagadka!

Początkowo solowa impreza Amerykanina Maca Kennedy’ego, od 2020 roku rozrosła się do pełnowymiarowego zespołu, grającego… Cóż, na papierze to wygląda na ekstremalne połączenie: anarchopunk, Oi!, post-punk, New Wave Of British Heavy Metal, cold wave, dungeon synth. Nazwy zespołów także nie pojawiły się w naszym wstępniaka przypadkowo – to wszystko można usłyszeć w muzyce Poison Ruin, okraszone surową produkcją w jakości low fidelity. Do tego otoczka wizualna oparta na broni, zbrojach i fantastyce w raczej mrocznym wydaniu.

Natomiast, to co na płytach brzmi jak nastrojowa ścieżka dźwiękowa do gry RPG, w której postaci niezwykle trudno jest przeżyć przeciw hordom fantastycznych przeciwników, na koncercie zabrzmiało jak ścieżka dźwiękowa do filmu dokumentalnego o undergroundowym klubie, w którym trzeźwości trudno jest przezwyciężyć szarże piwa i drinków.

Pomimo wyrazistego image’u, zespół nie wyskoczył w zbrojach ani z uzbrojeniem, wręcz wyglądali jakby właśnie zostali wybrani z widowni. Tak jak poskromiono wizerunek, tak zimne brzmienia synthowe, definiujące w studiu styl zespołu, na koncercie zostały ograniczone do wstawek między żywymi utworami, które z kolei prezentowały surową, nieskrępowaną, dziką energię punk rocka i rock & rolla. A tego akurat nie zabrakło: hałasu na dwie gitary, wokal, bas i perkusję oraz piwo latające pod sceną w naczyniach albo luzem. Może i w pewnym momencie granie stało się trochę jednostajne i lekko przewidywalne, ale przecież na taki koncert nie przychodzi się dla niuansów aranżacyjnych i ekstazy kompozycyjnej, ale dla energii i szaleństwa – i dowieźli bardzo dobrze zapowiadając nadchodzące lato!!

Qstosz’ Dawid Odija

POÏSON RUÏN
21 czerwca 2025
Warszawa, Hydrozagadka

Idź do oryginalnego materiału